Jak nie rejsowym, to czarterowym. Wszystko, by dowieźć na czas

Nie ma problemów, są wyzwania, z którymi należy się zmierzyć. W obecnych czasach wygrywa ten, kto umie się szybko adoptować do panujących warunków i widzi możliwości. Trudnością może być stagnacja, gdy mamy do czynienia z nową rzeczywistością – mówią operatorzy logistyczni o wyzwaniach dzisiejszych czasów.

Publikacja: 22.10.2020 20:00

Jak nie rejsowym, to czarterowym. Wszystko, by dowieźć na czas

Foto: shutterstock

Umowy z dużymi klientami dają pewność kontynuacji współpracy. Żywiec Zdrój daje stabilność w prowadzeniu biznesu przez operatora, czyli może określić, że zrealizuje określoną ilość kursów każdego miesiąca – mówi Marcin Damaszk, dyrektor operacyjny Polska i Dania w grupie Danone.

Utrzymane łańcuchy dostaw

Operator logistyczny to przedsiębiorstwo świadczące szeroki zakres usług logistycznych, najczęściej w formie pakietów obejmujących m.in. usługi związane z przewozem, obsługą terminalową, dystrybucją i magazynowaniem, oraz usługi pokrewne, informacyjne, a nawet finansowe.

Czynności te mogą zmniejszyć koszty klienta poprzez wsparcie zarządzania i organizacji przepływu ładunków. Operator logistyczny posiada w swojej ofercie usługi, które tworzą wartość dodaną, a także podpisuje kontrakty z podwykonawcami. Operator logistyczny może być też określany jako usługodawca kontraktowy nastawiony na maksymalne wykorzystanie swoich aktywów i optymalizację działań operacyjnych.

Od blisko 30 lat operatorem logistycznym w Polsce jest firma Kuehne+Nagel. – Oferujemy klientom usługi z zakresu logistyki drogowej, morskiej, lotniczej, kolejowej, magazynowej oraz zintegrowanej. Tworzymy łańcuchy dostaw, zarządzamy nimi oraz, dzięki specjalistycznemu know-how, wspieramy klientów w podejmowaniu dobrych decyzji biznesowych – wylicza Magdalena Kraszewska, rzecznik prasowy firmy.

W czasie pandemii zakres usług firmy się nie zmienił, jednak poprzez zmianę warunków współpracy i z powodu różnych zakazów wprowadzanych w poszczególnych krajach należało dostosować swoje usługi do nowej rzeczywistości.

– Niektóre opcje transportowe zostały rozwinięte, inne udoskonalone. Przykładowo, gdy loty pasażerskie były falowo odwoływane i kurczyły się możliwości transportu drogą lotniczą, Kuehne+Nagel organizowało dodatkowe tygodniowe rotacje czarterowe – towary klientów latały czarterami, a nie samolotami liniowymi – opowiada Magdalena Kraszewska.

Zdradza, że kolejnym rozwiązaniem uruchomionym w odpowiedzi na potrzeby klientów, którym zależało na efektywnej kosztowo dostawie towaru, było zorganizowanie własnego pociągu z Chin do Europy przez Kaliningrad.

– W tych trudnych, początkowych miesiącach pandemii firma łączyła siły z oddziałami na całym świecie, ściśle współpracowała z przewoźnikami oraz władzami portowymi i organizowała priorytetowe transporty produktów niezbędnych do walki z Covid-19, m.in. kombinezonów ochronnych, maseczek, sprzętu medycznego czy leków – opowiada przedstawicielka Kuehne+Nagel.

Dodaje, że oddział w Polsce był również zaangażowany w akcje pomocowe, dostarczając do szpitali wyprodukowane przez Grupę Żywiec napoje z dodatkiem witamin dla pracowników medycznych w całym kraju.

Zwraca uwagę, że kolejną kwestią dla operatorów logistycznych jest zbliżający się brexit. – Mimo sytuacji pandemicznej staramy się jak najlepiej przygotować klientów do nowych wymagań i proponujemy im proste rozwiązanie do przetwarzania i zarządzania formalnościami celnymi – opowiada Magdalena Kraszewska.

Wyjaśnia, że jest to dedykowane narzędzie, dzięki któremu złożenie deklaracji eksportowej i/lub importowej będzie znacznie ułatwione i zweryfikowane jeszcze przed przejazdem towarów przez granicę.

– Przygotowaliśmy to rozwiązanie nie tylko dla swoich klientów, każdy eksporter lub importer prowadzący wymianę handlową między Wielką Brytanią i Unią Europejską będzie mógł skorzystać z tej usługi i nie martwić się o zgodność z obowiązującymi formalnościami celnymi – podkreśla przedstawicielka Kuehne+Nagel.

Zwraca uwagę, że w czasach pandemii klienci oczekują, że firma utrzyma ich łańcuchy dostaw i w razie zakłóceń będzie poszukiwała alternatywnych rozwiązań.

– Nasza strategia dotycząca fuzji i przejęć zawsze była zorientowana na zwiększanie udziału w rynku oraz na tworzenie synergii. Dzięki realizacji tych założeń nawet w niestabilnym otoczeniu rynkowym jesteśmy w stanie dostarczać sprawdzone rozwiązania logistyczne i realizować serwisy bez zakłóceń – zapewnia Magdalena Kraszewska.

Muszą reagować na potrzeby klienta

W portfolio grupy Danone są m.in. wody i napoje oparte na wodzie wydobywanej z terenów położonych w otulinie Żywieckiego Parku Krajobrazowego w ujęciu Żywiec Zdrój.

– Zapewnienie odpowiedniej jakości i bezpieczeństwa produktów przekazywanych w ręce konsumentów traktujemy jako nasze najważniejsze zobowiązanie i absolutny priorytet. Ponieważ woda jest przez nas butelkowana u źródła, a następnie trafia do osób w całej Polsce, ważne jest dla nas szerokie zaplecze i posiadanie siatki logistycznej w całej Polsce – mówi dyr. Damaszk.

Podkreśla, że pozwala to sprawnie i elastycznie reagować na ewentualne utrudnienia, bez konieczności wstrzymywania produkcji, podobnie jak duża skala działania.

– Przy wyborze operatora logistycznego bierzemy również pod uwagę doświadczenie w branży, które pozwala obydwu stronom przewidywać wiele czynników, ale z uwagi na naszą misję, zgodnie z którą troska o otoczenie jest jednym z celów działania Żywiec Zdrój, obok zachęcania do odpowiedniego nawadniania organizmu liczy się dla nas gotowość do poszukiwania rozwiązań maksymalnie obniżających nasz wspólny wpływ na środowisko naturalne – tłumaczy dyrektor operacyjny Polska i Dania w grupie Danone.

Podkreśla, że w przypadku rynku transportowego oraz produktu firmy, jakim jest woda, kluczowa jest koncentracja na sprawnej realizacji transportu. Ważne są też nie tyle usługi dodatkowe, ile gotowość takiego operatora do poszukiwania nowych rozwiązań redukujących ślad węglowy – np. poprzez zwiększanie udziału ultralekkich naczep w swojej flocie.

– Troska o otoczenie towarzyszy każdemu etapowi cyklu życia produktów Żywiec Zdrój, więc w naturalny sposób brana jest pod uwagę również w przypadku wyboru operatora logistycznego – mówi dyr. Damaszk.

Podkreśla, że w przypadku operatorów magazynów znaczenie mają usługi dodatkowe IS w zakresie informatyzacji oraz dostosowania infrastruktury IT/IS do potrzeb. Dodatkową, z której również często korzysta, jest Copacking. Co ważne w przypadku operatorów w transporcie, na znaczeniu zyskuje też zdolność do digitalizacji przepływu dokumentów.

– Wszyscy zdajemy sobie sprawę z wyjątkowości tego roku, jego wyzwań i wpływu na różne obszary biznesu. Wiemy, że część zwłaszcza mniejszych operatorów zniknęła już z rynku, więc skala ryzyka kolejnych bankructw jest mniejsza, ale w sytuacji lockdownu, kiedy zapotrzebowanie na usługi transportowe spada, operatorzy pozostają z naczepami w leasingu i nie są w stanie pokryć swoich kosztów. Taka jest rzeczywistość – mówi dyrektor operacyjny Polska i Dania w grupie Danone.

Zapewnia, że firma dostrzega również konieczność dostosowania swojego modelu działania przez większą elastyczność operatorów oraz szybką reakcję na potrzeby klienta – w kontekście zmniejszenia lub zwiększenia liczby transportów w krótkim czasie.

– W zasadzie to jest wyzwanie aktualne bez względu na Covid, ale dzisiaj, kiedy przyszłość jest niepewna i trudno o dokładne przewidywania, mamy do czynienia ze znaczącymi wahaniami w popycie na transport – zauważa dyr. Damaszk.

Jego zdaniem warto zauważyć, że współpraca z dużymi klientami daje pewność jej kontynuacji.

– Żywiec Zdrój zapewnia stabilność w prowadzeniu biznesu przez operatora, czyli może określić, że zrealizuje określoną ilość kursów każdego miesiąca. To ma znaczenie z uwagi na naszą skalę, a dla operatora oznacza pewność pokrycia znaczącej części własnych kosztów stałych – uważa dyrektor operacyjny Polska i Dania w grupie Danone.

Podkreśla, że patrząc w przyszłość, jest w stanie wyobrazić sobie zacieśnienie współpracy poprzez współdzielenie pracowników – np. operatorów wózków widłowych – w przypadku odwróconych (albo kompensujących się) krzywych sezonowości.

Zdaniem Magdaleny Kraszewskiej jej firma wychodzi z założenia, że nie ma problemów, są wyzwania, z którymi należy się zmierzyć. – W obecnych czasach wygrywa ten, kto umie się szybko adaptować do panujących warunków i widzi możliwości. Trudnością może być stagnacja, gdy mamy do czynienia z nową rzeczywistością – twierdzi przedstawicielka firmy Kuehne+Nagel.

- Artykuł powstał w ramach dodatku promocyjno-informacyjnego Transport i Biznes.

Umowy z dużymi klientami dają pewność kontynuacji współpracy. Żywiec Zdrój daje stabilność w prowadzeniu biznesu przez operatora, czyli może określić, że zrealizuje określoną ilość kursów każdego miesiąca – mówi Marcin Damaszk, dyrektor operacyjny Polska i Dania w grupie Danone.

Utrzymane łańcuchy dostaw

Pozostało 96% artykułu
Ekonomia
Witold M. Orłowski: Słodkie kłamstewka
Ekonomia
Spadkobierca może nic nie dostać
Ekonomia
Jan Cipiur: Sztuczna inteligencja ustali ceny
Ekonomia
Polskie sieci mają już dosyć wojny cenowej między Lidlem i Biedronką
Ekonomia
Pierwsi nowi prezesi spółek mogą pojawić się szybko