Kuba szuka wyjścia z kryzysu

Władze na Kubie planują nowe działania oszczędnościowe, będą wymagać od niemrawego aparatu urzędniczego zaciśnięcia pasa, ograniczenia biurokracji i zajęcia się słabym wzrostem, malejącym eksportem i rosnącym długiem

Publikacja: 29.12.2018 13:43

Kuba szuka wyjścia z kryzysu

Foto: Bloomberg

W ostatnich 3 latach gospodarka rosła średnio o 1 proc. rocznie, podczas gdy ekonomiści uważali, że 5-7 proc. jest konieczne do pełnego wyjścia z depresji lat 90., spowodowanej rozpadem dawnego dobroczyńcy, Związku Radzieckiego. Ten komunistyczny kraj odczuł ostatnio gospodarcze załamanie nowego sponsora i strategicznego sojusznika, Wenezueli, która 18 lat temu zaczęła wysyłać mu ropę i gotówkę w zamian za lekarzy i leki. Inne zewnętrzne wstrząsy, huragan Irma w 2017 r. i zaostrzenie sankcji przez administrację Trumpa, miały także wpływ na gospodarkę tej karaibskiej wyspy.

— Plan na 2019 r. jest dostosowaniem się do obecnych realiów. Nie możemy wydawać więcej niż zarabiamy — stwierdził na sesji Zgromadzenia Narodowego w ubiegłym tygodniu minister gospodarki Alejandro Gil Fernandez.

Przedsiębiorstwa państwowe stanowią trzon gospodarki, prowadzą większość działalności, w tym handel zagraniczny i finanse w ramach centralnego planowania.

Kuba podała po raz ostatni, że w 2015 r. jej dług zagraniczny wynosił 15,8 mld dolarów, w 2016 r. zaczęła odraczać płatności dla dostawców i inwestorów, a zachodni dyplomaci i ludzie biznesu szacują, że jej krótkoterminowe zadłużenie wzrosło od tamtej pory o ponad 1,5 mld dolarów.

Prezydent Miguel Diaz-Canel powiedział w parlamencie, że w przyszłym roku Kuba zmniejszy nieco zaległości płatnicze działaniami oszczędnościowymi i sięgnięciem do nadmiaru zapasów i awaryjnych rezerw. Prezydent i minister stwierdzili, że plan wzrostu gospodarczego o 1,5 proc. po anemicznych 1,2 proc. w bieżącym roku oparto częściowo na likwidacji biurokratycznych nawyków, ograniczeniu marnotrawstwa i złodziejstwa. — Plan musi być wykonany natychmiast. Musimy zmienić system, aby być pewni, że nie ma w nim miejsca na manewry biurokratów — oświadczył Diaz-Canel grożąc usuwaniem ich, jeśli będą trzymać się starych sposobów działania.

Kryzys trwa

Dostawy wenezuelskiej ropy zmalały od 2014 r. o co najmniej 40 proc. zmuszając do jej importu z Rosji i Algierii. Kuba sprowadza ponad połowę paliw, których potrzebuje, w 2019 r. zużyje podobnie jak w tym roku 11,4 mln ton, ale prezydent zapowiedział,<$> że na wyprodukowanie miliona peso w przyszłorocznym produkcie krajowym brutto zużycie paliwa zmaleje z 91 ton w 2018 r. (plan zakładał nawet 109 ton) do 84 ton.

Handel zagraniczny zmalał o ok. 25 proc. od 2013 do końca 2017 r., a roczny import z 15,6 mld dolarów do 11,3 mld. Gil Fernanez powiedział, że w 2018 r. nastąpił dalszy spadek handlu, ale nie podał żadnych liczb. Zapowiedział natomiast wzrost eksportu o 6 proc. w 2019 r. i zmniejszenie importu o 11 proc. wobec planu na 2018 r. w gospodarce mocno zależnej do importu surowców i maszyn do niemal wszystkiego co wytwarza.

Ekonomista Pavel Vidal, były analityk banku centralnego, który wykłada na Universidad Javeriana w Cali w Kolumbii uznał za rozsądne założenie 1,5 proc. wzrostu, bo produkcja cukru, rolnictwo i turystyka ucierpiały szczególnie w 2018 r. z powodu huraganu Irma, a to oznacza, że wzrost zacznie się od niskiego poziomu startu. — Najbardziej niepokojący jest jednak kryzysy płatniczy, który będzie rosnąć, a wierzyciele tracą cierpliwość — stwierdził.

Zachodni dyplomaci, którzy spotykali się ostatnio z przedstawicielami władz mówią, że Kubańczycy nie byli rozmowni na temat, jak zamierzają przezwyciężyć ten kryzys i nie dali żadnych wskazówek, czy pozwolą na większą prywatną inicjatywę i akumulację kapitału przez obywateli. — Uzyskiwanie kredytów na rynku międzynarodowym w 2019 r. będzie znacznie trudniejsze — uważa Vidal.

W ostatnich 3 latach gospodarka rosła średnio o 1 proc. rocznie, podczas gdy ekonomiści uważali, że 5-7 proc. jest konieczne do pełnego wyjścia z depresji lat 90., spowodowanej rozpadem dawnego dobroczyńcy, Związku Radzieckiego. Ten komunistyczny kraj odczuł ostatnio gospodarcze załamanie nowego sponsora i strategicznego sojusznika, Wenezueli, która 18 lat temu zaczęła wysyłać mu ropę i gotówkę w zamian za lekarzy i leki. Inne zewnętrzne wstrząsy, huragan Irma w 2017 r. i zaostrzenie sankcji przez administrację Trumpa, miały także wpływ na gospodarkę tej karaibskiej wyspy.

Pozostało 84% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Krzysztof Gawkowski: Nikt nie powinien mieć TikToka na urządzeniu służbowym
Biznes
Alphabet wypłaci pierwszą w historii firmy dywidendę
Biznes
Wielkie firmy zawierają sojusz kaucyjny. Wnioski do KE i UOKiK
Biznes
KGHM zaktualizuje strategię i planowane inwestycje
Biznes
Rośnie znaczenie dobrostanu pracownika