Ta dawna kolonia portugalska przeszła w 1999 r. pod administrację Chin i funkcjonuje zgodnie z rozwiązaniem „jeden kraj, dwa systemy", podobnie jak Hongkong.

Przewodniczący chińskiego parlamentu Zhang Dejiang witany na lotnisku przez dzieci wymachujące kwiatami i czerwony transparent oświadczył, że od tamtej pory Makao dokonało „błyskotliwych osiągnięć, ale teraz stoi przed istotnym etapem zmian w swym rozwoju". Dodał, że centralny rząd wzmocnił w tym roku swe wsparcie dla tego specjalnego terytorium administracyjnego.

W 5-minutowym przemówieniu nie wymienił konkretnie sektora gier hazardowych, ale wcześniej chińskie władze centralne wyznaczyły cele polityczne dla Makao, które ma stać się międzynarodowym ośrodkiem rozrywek, spędzania wolnego czasu i pomostem między krajami z językiem portugalskim a Chinami.

Nowe kasyna-hotele budowane w Makao na pasie ziemi odzyskanej z morza na wzór Las Vegas zostały zmuszone przez władze do włączenia do swej oferty działalność nie związaną z grami hazardowymi, aby nie była najważniejsza. Gospodarka tego terytorium mocno zależy od hazardu, który zapewnia władzom 80 proc. przychodów. W maleńki terytorium zamieszkałym przez 600 tys. ludzi przychody te zmalały do poziomu najniższego od 5 lat po ogłoszeniu przez prezydenta Xi Jinpinga kampanii walki z korupcją i ostentacyjnym okazywaniem bogactwa, co zmniejszyło ochotę Chińczyków do gier hazardowych.

Przed wizytą Zhanga władze Makao ogłosiły nowe posunięcia, wprowadziły technologię rozpoznawania twarzy osób korzystających z bankomatów, aby jeszcze bardziej ograniczyć wypływ gotówki z Chin.