Millennium: prognozy zbyt ambitne?

Wzrost zysku nie będzie aż tak duży, jak spodziewa się rynek, a dodatkowym ryzykiem są koszty pomocy dla frankowiczów.

Publikacja: 19.10.2018 13:39

Millennium: prognozy zbyt ambitne?

Foto: Fotorzepa/Marta Bogacz

Analitycy DM BOŚ, w raporcie z 11 października, obniżyli rekomendację dla akcji Millennium do "sprzedaj" z "kupuj". Cenę docelową obniżyli do 8 zł z 9,9 zł. Raport wydano przy cenie 8,76 zł a dzisiaj za jeden walor płacono minimalnie więcej, czyli 8,79 zł (od początku roku kurs spadł o 1,9 proc., przez trzy miesiące urósł o 14 proc.).

Krótkoterminowa rekomendacja relatywna do rynku została utrzymana na poziomie „neutralnie”. „Nie sądzimy, że wyniki za III kwartał 2018 roku mogłyby zaskoczyć rynek; według naszych szacunków będą one przeciętne i spodziewamy się znaleźć w nich odbicie większości trendów charakterystycznych dla sektora bankowego. Pod znakiem zapytania pozostaje przejęcie Eurobanku, które – ze względu na brak szczegółów – postrzegamy jako czynnik dodatkowego ryzyka zważywszy na niewielką liczbę transakcji przejęć zakończonych sukcesem” - dodano.

Obniżono rekomendację ponieważ zdaniem analityków Millennium bieżący kurs uwzględnia zbyt szybki wzrost zysku. Prognozowany wynik netto banku na 2018 i 2019 rok obniżono odpowiednio o 4 proc. i 15 proc. Ma wynieść więc 750 mln zł i 846 mln zł. Dla porównania średnia prognoz Bloomberga, która od kilku miesięcy powoli się obniżała, jest tylko niewiele wyższa i wynosi odpowiednio 756 mln zł i 869 mln zł.

Czemu wyniki nie będą tak dobre, jak wcześniej oczekiwano? Powodów jest kilka. Jednym z nich jest koniec istotnego wzrostu marż odsetkowych. ”Pomimo, że znajdujemy się na ostatnim etapie cyklu gospodarczego, nie dostrzegamy miejsca na wzrost marż z powodu wyższego poziomu stóp procentowych w najbliższym/średnim okresie" - napisano w raporcie. Uwzględnili więc w prognozach zaktualizowane oczekiwania dotyczące wyniku odsetkowego netto z uwzględnieniem braku dodatkowego wzrostu marży pod wpływem podwyżek stóp procentowych, obniżone prognozy wyniku z tytułu prowizji i opłat w nadchodzących latach z uwagi na malejące marże produktów inwestycyjnych i pogorszenie warunków na rynkach kapitałowych, oraz zmiany dywidendy (około 20 proc. współczynnik wypłaty z zysku za 2018 rok).

W czwartek, 25 października, Millennium opublikuje wyniki za III kwartał. Analitycy DM BOŚ oczekują poprawy zarówno pod względem wolumenów, jaki i wyników. „Zakładamy poprawę wyniku odsetkowego netto w banku przy niewielkim wzroście kosztów operacyjnych. Spodziewamy się także wyższego salda rezerw na straty kredytowe niż w poprzednim kwartale. Zgodnie z naszymi szacunkami spodziewamy się przeciętnego kwartału i prognozujemy 202 mln zł (+5 proc. kdk. i +7 proc. rdr)” – dodali eksperci DM BOŚ.
Analitycy napisali, że na "dojrzałym rynku" trudno jednocześnie zwiększać skalę i rentowność. Zdaniem autorów raportu, alternatywą na tym polu mogą być przejęcia i fuzje, jednak analitycy zastrzegają, że historycznie takie działania mogą nie przynosić oczekiwanych efektów.

Ważne zastrzeżenie - prognozy wyników finansowych Millennium nie uwzględniają ewentualnego wpływu wprowadzenia rozwiązań pomocowych dla posiadaczy hipotek walutowych (czy to w formie specjalnego funduszu restrukturyzacyjnego czy to za pomocą zwrotu spreadu walutowego czy jakiejkolwiek innej formie). A koszty w Millennium ze względu na jego 29-proc. udział tych kredytów w portfelu mogłyby być w porównaniu z rocznym zyskiem wysokie w zestawieniu z innymi bankami. Obecnie trwają prace legislacyjne nad ustawą odnośnie oferty pomocy dla posiadaczy kredytów denominowanych w walutach obcych, jednak nie widać większych postępów, co sugeruje trudności w opracowaniu wariantu satysfakcjonującego wszystkie strony, niską przewidywalność dalszego rozwoju sytuacji oraz brak oczywistych perspektyw korzyści klasy politycznej, co w połączeniu z ewentualnymi niekorzystnymi efektami drugiego rzędu (w szczególności dla słabszych banków) podkopuje naszą wiarę sukces realizacji takiego scenariusza.

Autorem raportu, którego pierwsza dystrybucja nastąpiła 11 października o godz. 17.55, jest Michał Sobolewski. Depesza jest skrótem rekomendacji. W załączniku plik PDF z wymaganymi prawem informacjami DM BOŚ.

Analitycy DM BOŚ, w raporcie z 11 października, obniżyli rekomendację dla akcji Millennium do "sprzedaj" z "kupuj". Cenę docelową obniżyli do 8 zł z 9,9 zł. Raport wydano przy cenie 8,76 zł a dzisiaj za jeden walor płacono minimalnie więcej, czyli 8,79 zł (od początku roku kurs spadł o 1,9 proc., przez trzy miesiące urósł o 14 proc.).

Krótkoterminowa rekomendacja relatywna do rynku została utrzymana na poziomie „neutralnie”. „Nie sądzimy, że wyniki za III kwartał 2018 roku mogłyby zaskoczyć rynek; według naszych szacunków będą one przeciętne i spodziewamy się znaleźć w nich odbicie większości trendów charakterystycznych dla sektora bankowego. Pod znakiem zapytania pozostaje przejęcie Eurobanku, które – ze względu na brak szczegółów – postrzegamy jako czynnik dodatkowego ryzyka zważywszy na niewielką liczbę transakcji przejęć zakończonych sukcesem” - dodano.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Banki
Saga frankowa drenuje banki. Czy uchwała Sądu Najwyższego coś zmieni?
Banki
Zmiany w zarządzie największego polskiego banku. Nowy wiceprezes PKO
Materiał Partnera
Kredyt Unia to wsparcie dla beneficjentów dotacji unijnych, w tym środków z KPO
Banki
Zysk Aliora nieco powyżej oczekiwań
Banki
Strata NBP w 2023 roku poszła w miliardy złotych. Adam Glapiński pod ostrzałem