Zobacz podsumowanie z poprzednich dni egzaminu: dzień pierwszy, dzień drugi
Przystępujący do egzaminu adwokackiego mieli sporządzić umowę sprzedaży samochodów ciężarowych marki MAN i Volvo. Jej stronami były spółki: komandytowa i spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w organizacji.
– Zadanie wymagało więc wykazania prawidłowej reprezentacji, zawarcia w umowie niezbędnych elementów dla tego typu kontraktu czy właściwego zabezpieczenia interesów klienta. Umowa ma być tak sporządzona, aby była skuteczna i ważna – mówi adwokat Roman Kusz, dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Katowicach. Ocenia, że zadanie nie było specjalne trudne, podobnie jak kazusy z zeszłych dni: z prawa karnego i cywilnego.
– Mam wrażenie, że w tym roku w Izbie Katowickiej zda jeszcze więcej osób niż rok temu, gdy pozytywny wynik z egzaminu zawodowego otrzymało około 80 proc. zdających.
Natomiast na egzaminie radcowskim zaskoczenie. Egzaminowani musieli napisać pozew na podstawie prawa wekslowego.
– Zadanie było inne niż w latach ubiegłych. Od kilku lat w tym bloku egzaminacyjnym dominowały różnego rodzaju umowy – wskazuje Leszek Korczak, dziekan Okręgowej Izby Radców Prawnych we Wrocławiu.
Podczas tegorocznego maratonu egzaminacyjnego na Śląsku pewna sytuacja wymknęła się egzaminacyjnej procedurze. Jedna z osób przystąpiła bowiem tylko do pierwszego bloku z prawa cywilnego. W kolejnych dniach zmagań wziąć udziału już nie mogła. Powód? Została przedwcześnie mamą.
– Aplikantka przystąpiła do egzaminu zawodowego we wtorek, jednakże w nocy z wtorku na środę urodziła córkę. Zamierzam zwrócić się do ministra sprawiedliwości, aby w przyszłym roku zwolnił ją z opłaty egzaminacyjnej – deklaruje dziekan Kusz.
Koszt udziału w egzaminie zawodowym wyniósł w tym roku 1680 zł.
W piątek przed aplikantami najdłuższa, bo ośmiogodzinna, część potyczek. Do rozwiązania będą zadania z prawa administracyjnego i etyki.