Tak w przyjętej uchwale uznała Okręgowa Rada Adwokacka w Warszawie. Poza krytyką adwokaci przedstawiają swoje propozycje zmian w przepisach.
Dlaczego ich zdaniem projekt sygnowany przez ministra Patryka Jakiego jest zły? Zastrzeżeń do jego treści jest kilkanaście. „Za niezgodne z zasadą państwa prawnego i z wynikającą z niej zasadą ochrony interesów w toku oraz zasadą ochrony praw słusznie nabytych, a także za naruszające w nieuzasadniony sposób prawo własności należy uznać przewidziane umorzenie wszelkich toczących się postępowań oraz wygaszenie wszelkich roszczeń przysługujących dziś byłym właścicielom i ich spadkobiercom" – zaznacza się w stanowisku.
Jako naruszającą zasadę równości i prawo do dziedziczenia określa się propozycję ograniczenia osób uprawnionych do rekompensaty wyłącznie do grona dzieci, małżonka i rodziców byłego właściciela.
Adwokaci zwracają też uwagę na krótki termin na zgłoszenie wniosku o przyznanie rekompensaty. Ma on wynieść rok. Liczba spraw, jaka w jednym roku może zalać sądy, jest niewyobrażalna i trudno oczekiwać, że przynajmniej jedna z nich zostanie zakończona w rozsądnym terminie – zauważają prawnicy.
Krytycznie odnoszą się też do pomysłu, by rekompensata przysługiwała jedynie obywatelom polskim.