Prokuratorzy boją się nacisków przełożonych po reformie prokuratury

Środowisko ostro krytykuje propozycje reformy. Ostrzega, że uderzy ona w niezależność prokuratury

Publikacja: 30.05.2012 09:38

Związek prokuratorów krytycznie o projekcie zmian w procedurze karnej

Związek prokuratorów krytycznie o projekcie zmian w procedurze karnej

Foto: Fotorzepa, Magda Starowieyska Magda Starowieyska

Ministerstwo Sprawiedliwości pracuje nad reformą prokuratury. Zamierza doprowadzić do poddania jej pod demokratyczną kontrolę parlamentu. Na tym jednak nie koniec.

– Chcemy sprawić, by prokuratura i prokuratorzy byli odpowiedzialni za swoje działania. Nie planujemy żadnego zamachu na niezależność – zapewnia Michał Królikowski, wiceminister sprawiedliwości. I proponuje nowe zasady wpływania na działania podwładnych. Zastrzega przy tym, że chodzi jedynie o precyzyjne określenie możliwych ingerencji dla dobra śledztwa.

Środowisko ostro krytykuje propozycje resortu.

Zamach na niezależność

W grę wchodzą trzy formy wpływania:?zarządzeniami, wytycznymi i poleceniami. Pierwsze mogą dotyczyć spraw organizacyjnych związanych z funkcjonowaniem prokuratury (np. ustalanie dyżurów). Drugie mają określać metodykę pracy prokuratora w odniesieniu do danej kategorii spraw. Trzecie zaś mogą dotyczyć wyłącznie podjęcia określonych czynności dowodowych w konkretnej sprawie oraz terminów wykonania czynności procesowych. To ostatnie przełożony musi wydać na piśmie, a jeśli zażąda tego śledczy prowadzący sprawę – nawet napisać do niego uzasadnienie. Przełożonemu wolno będzie też uchylić lub zmienić decyzję podwładnego, ale wówczas sam będzie musiał przejąć sprawę do dalszego prowadzenia.

– To raczej cofanie się do stanu sprzed rozdziału funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego – ocenia prokurator Jacek Skała. Uważa, że zmiany w tym kierunku mogą zagrozić niezależności prokuratorów. Tak też są przez środowisko odbierane.

Wskazuje, że do tej pory prokurator nadrzędny mógł wpływać na podwładnego, ale ten wpływ nie mógł dotyczyć czynności procesowych. Teraz niby obowiązywać ma podobna zasada, ale autorzy nie wykluczają, że szef będzie kazał podwładnemu wykonać określoną czynność i w dodatku poda termin, w jakim ma to zrobić.

– Uznam np. sprawę za zamkniętą i będę chciał wysłać do sądu akt oskarżenia, a przełożony powie, że mam jeszcze przesłuchać powiedzmy 100 świadków czy przeprowadzić inne dodatkowe dowody. Nie mam szansy odmówić, chociaż to ja jestem gospodarzem aktu oskarżenia – ocenia prok. Skała.

Wytkną, jak działać

Wrocławski prokurator Tomasz Salwa zwraca uwagę, że zgodnie z projektem wytyczne mają określać?metodykę pracy prokuratora w odniesieniu do określonej kategorii spraw.

– Nie bardzo sobie to wyobrażam – mówi „Rz". Wyjaśnia, że prokuratora obowiązują przepisy konkretnych ustaw i orzecznictwo Sądu Najwyższego. Do pomocy ma również komentarze wybitnych ekspertów. Nie ma więc powodu, by przełożony dyktował zasady prowadzenia określonego katalogu spraw, np. aresztowych.

– Już to kiedyś przerabialiśmy. Najpierw była presja, żeby częściej stosować areszty, potem zalecenia szły w dokładnie odwrotnym kierunku. Przecież to nie jest nic innego jak przygotowywanie płaszczyzny do wpływania na decyzje konkretnych prokuratorów – podkreśla prok. Salwa.

etap legislacyjny uzgodnienia wewnątrzresortowe

W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"