Więcej młodych radców, adwokatów i notariuszy

Zmiana zasad dostępu do zawodu wpłynęła na relacje między starszym i młodszym pokoleniem prawników w kancelariach i samorządach

Publikacja: 13.06.2012 08:55

Zmieniły się relacje między starszym i młodszym pokoleniem prawników

Zmieniły się relacje między starszym i młodszym pokoleniem prawników

Foto: www.sxc.hu

W tej chwili jest ok. 29 tys. radców, 11,7 tys. adwokatów i 2,4 tys. notariuszy.

– Dokonuje się zmiana pokoleniowa – nie ma wątpliwości Iwona Kujawa, dyrektor Departamentu Zawodów Prawniczych i Dostępu do Pomocy Prawnej w Ministerstwie Sprawiedliwości. – Przed 2005 r. dostęp do zawodów prawniczych był ograniczony, teraz się to zmieniło – dodaje.

Osoby, które weszły do zawodu radcy, adwokata i notariusza po 2006 r. (wtedy przeprowadzono pierwszy państwowy egzamin wstępny na aplikację), stanowią już 1/4 adwokatów (ok. 3 tys. osób) i 1/6 radców (4,5 tys.) oraz 1/4 notariuszy (600). Te proporcje będą się teraz zmieniać. Pierwsza grupa adwokatów i radców z państwowego naboru weszła do zawodu w 2010 r.

Wielka kumulacja

Wkrótce dołączy rocznik, który rozpoczął aplikację w 2009 r. Egzamin na trzy aplikacje zdało wówczas ok. 77 proc. kandydatów. Najszybciej zmiany odczują notariusze. U nich aplikacja trwa 2,5 roku, co oznacza, że blisko tysiąc aplikantów będzie zdawać egzamin w tym roku. U adwokatów i radców dojdzie do skumulowania egzaminów. W sierpniu będą zdawać ci, którzy dostali się na aplikację w 2008 r. – ok. 1200 aplikantów radcowskich i 400 adwokackich. Ci z rekordowego naboru będą zdawać już w marcu. Za rok może więc przybyć ok. 3 tys. adwokatów i 6 tys. radców.

W samorządach słyszy się, że na rynku jest coraz trudniej o pracę.

– Jest też ryzyko obniżenia poziomu pomocy prawnej, egzamin wstępny na aplikację dość łatwo zdać – ocenia Krzysztof Boszko, sekretarz Naczelnej Rady Adwokackiej. – Zaletą jest ich świeże spojrzenie, jednak adwokatura nie powinna  zapominać o tradycyjnych wartościach. Jego zdaniem młodsi angażują się w samorząd. – Aplikanci mają wiele inicjatyw. Choć nie garną się do pracy we władzach, ale przecież nie tylko oni. Dla starszego pokolenia często jest także zbyt obciążająca – mówi.

Dyrektor Kujawa zwraca z kolei uwagę na duże unowocześnienie i informatyzację. – Niebagatelny wpływ mogli na to mieć właśnie młodzi prawnicy. Władze krajowe samorządów są otwarte na zachodzące zmiany i oczekiwania młodszych przedstawicieli zawodu – podkreśla.

Nowy model

Zdaniem Marcina Wystrychowskiego, dyrektora ds. Strategii i Rozwoju Biznesu kancelarii Domański Zakrzewski Palinka, zmiany wpływają także na funkcjonowanie kancelarii: – Pokolenie dwudziestoparolatków, bardzo mobilne, nastawione na konsumpcję i nielojalne wobec marki i pracodawcy, zmienia obraz rynku. Znam prawników przed trzydziestką, którzy po czterech – sześciu latach pracy w korporacjach postanowili iść na  swoje, zwolnić tempo – mówi. Jego zdaniem część pokolenia ludzi po trzydziestce potrafi z kolei dużo lepiej wyważyć wartości i balans pomiędzy pracą, rodziną, dziećmi i przyjaciółmi niż ich starsi o kilkanaście lat koledzy.

– To wszystko ma wpływ na sposób zarządzania ludźmi, ale i projektami, gdyż oczekiwania klientów co do dostępności, responsywności i jakości pracy się nie zmieniły – ocenia.

Zmiany na aplikacji

W tej chwili jest ok. 29 tys. radców, 11,7 tys. adwokatów i 2,4 tys. notariuszy.

– Dokonuje się zmiana pokoleniowa – nie ma wątpliwości Iwona Kujawa, dyrektor Departamentu Zawodów Prawniczych i Dostępu do Pomocy Prawnej w Ministerstwie Sprawiedliwości. – Przed 2005 r. dostęp do zawodów prawniczych był ograniczony, teraz się to zmieniło – dodaje.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: język polski. Odpowiedzi eksperta WSiP
Prawo rodzinne
Rozwód tam, gdzie ślub. Szybciej, bliżej domu i niedrogo
Nieruchomości
Czy dziecko może dostać grunt obciążony służebnością? Wyrok SN
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Prawo drogowe
Ważny wyrok dla kierowców i rowerzystów. Chodzi o pierwszeństwo