Radcowie obawiają się obowiązkowych urzędówek

Niektórzy radcowie obawiają się, że wraz z poszerzeniem uprawnień w sprawach karnych spadnie na nich obowiązek obrony z urzędu

Publikacja: 31.07.2012 09:20

Radcowie obawiają się obowiązu obrony z urzędu

Radcowie obawiają się obowiązu obrony z urzędu

Foto: www.sxc.hu

Projekt poszerzenia kompetencji radców przygotowuje Ministerstwo Sprawiedliwości (rząd zaakceptował już założenia), optuje za nim samorząd radcowski.

Dylematy specjalisty

Wielu radców prawnych obawia się, że jeśli dostaną możność występowania jako obrońcy w procesach karnych, będą obciążani takimi sprawami z urzędu.

– Sama inicjatywa poszerzenia naszych uprawnień jest jak najbardziej słuszna – ocenia krakowski radca prawny Karol Tatara. – Kiedy bowiem mój klient jest oskarżony np. w związku ze sprawą upadłościową, dziś nie mogę go bronić, mimo że znam dobrze jego sprawy. Nie wyobrażam sobie jednak, bym miał z urzędu zajmować się np. oskarżeniem o kradzież – mówi radca. Podkreśla, że podobne obawy ma wielu radców. – Zwłaszcza tych, którzy specjalizują się w określonej dziedzinie prawa i nie obsługują osób fizycznych. Jest to problem – mówi mec. Tatara.

Prezes Krajowej Rady Radców Prawnych Maciej Bobrowicz deklaruje: – Kiedy zmiany planowane przez ministerstwo zostaną wprowadzone, będziemy proponowali, by tzw. urzędówki trafiały tylko do zainteresowanych radców prawnych – mówi. Jego zdaniem rozdziału tych spraw mogliby dokonywać dziekani okręgowych izb radców prawnych. – Obecnie system taki funkcjonuje w sprawach cywilnych. Działa bardzo dobrze i skutecznie – mówi Bobrowicz.

Wioletta Olszewska z MS podkreśla, że w aktualnym tekście projektu nie ma takiego zapisu.

– Na obecnym etapie prac nad nowelizacją raczej nie da się wprowadzić tego rodzaju rozwiązań, co nie wyklucza ich wprowadzenia w osobnym akcie prawnym, jeśli zostaną przedstawione argumenty za uruchomieniem takiego procesu legislacyjnego – dodaje.

Wiceprezes Naczelnej Rady Adwokackiej Zenon Marciniak mówi z kolei, że dylematy związane z przyjmowaniem urzędówek są mu obce. – Jeśli jestem adwokatem, to nie mogę mówić, że jakaś sprawa mi nie pasuje i jej nie przyjmę. Na aplikacji jest szkolenie ze wszystkich dziedzin prawa – mówi. I podkreśla, że przepisy o uprawnieniach obrończych dla radców są jeszcze na etapie projektu i nie wiadomo, czy wejdą w życie. NRA od początku prac nad projektem sprzeciwia się poszerzeniu uprawnień radców.

Komu się opłaca

Sprawy karne z urzędu są dziś rozdzielane między wszystkich adwokatów. Ci, którzy nie chcą się jakąś sprawą zajmować, mogą wskazać zastępcę . W związku z otwarciem zawodu i większą konkurencją urzędówki stają się coraz bardziej atrakcyjne.

– Zwłaszcza poza Warszawą, gdzie nie traci się czasu na dojazdy między sądami i można obsłużyć kilka urzędówek dziennie. Można z nich wyżyć – ocenia młody adwokat.

Projekt poszerzenia kompetencji radców przygotowuje Ministerstwo Sprawiedliwości (rząd zaakceptował już założenia), optuje za nim samorząd radcowski.

Dylematy specjalisty

Pozostało jeszcze 95% artykułu
Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: język polski. Odpowiedzi eksperta WSiP
Matura i egzamin ósmoklasisty
Egzamin 8-klasisty: matematyka. Rozwiązania eksperta WSiP
Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawo w Polsce
Jak zmienić miejsce głosowania w wyborach prezydenckich 2025?
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr