Reklama
Rozwiń
Reklama

Jest zwrot w sprawie prawników oskarżonych o przywłaszczenie pieniędzy dla Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego

Sąd Apelacyjny w Lublinie uniewinnił trójkę prawników, których prokuratura oskarżyła o przywłaszczenie blisko 3 mln zł. Pieniądze miały pochodzić z odszkodowania uzyskanego przez ich klientów za bezprawnie przejętą kamienicę w w ścisłym centrum Lublina.

Publikacja: 15.10.2025 10:39

Sędzia Dorota Janicka na sali Sądu Apelacyjnego w Lublinie

Sędzia Dorota Janicka na sali Sądu Apelacyjnego w Lublinie

Foto: PAP/Wojtek Jargiło

Prokuratura oskarżyła trójkę radców prawnych prowadzących kancelarię – 76-letniego Krzysztofa P., 67-letnią Katarzynę P.-B. i 71-letnią Iwonę K. - że wspólnie i w porozumieniu dokonali przywłaszczenia powierzonego im mienia wielkiej wartości 3 mln zł, jaka – zgodnie z wolą spadkodawców – miała trafić na konto Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Pieniądze pochodziły z odszkodowania za bezprawnie przejętą po wojnie przez wojsko kamienicę przy ul. Czystej w Lublinie.

Postanowili przekazać pieniądze z odszkodowania na Katolicki Uniwersytet Lubelski

Jak opisywał "Fakt", właścicielami przedwojennej kamienicy byli Franciszek i Maria R. Tuż po wojnie wartościowy budynek został znacjonalizowany i oddany na potrzeby wojska. Przez wiele lat małżonkowie walczyli o odzyskanie swojej własności, ale udało się to już po śmierci pana Franciszka w 1996 roku. W 2013 r. jego żona otrzymała ponad 4 mln zł odszkodowania z odsetkami.

Państwo R. nie mieli dzieci, więc jeszcze za życia p. Franciszka postanowili przekazać pieniądze z odszkodowania na bliski jego sercu Katolicki Uniwersytet Lubelski. Wdowa zdecydowała, że znaczna część środków ma zostać przeznaczona na utworzenie specjalnego funduszu imienia jej zmarłego męża. Miały być z niego finansowane „projekty naukowe i badawcze, opracowywane przez nauczycieli akademickich KUL”. Przedsięwzięcie miała przygotować kancelaria radców prawnych z Lublina, która przez wiele lat reprezentowała interesy małżeństwa i na której konto wpłynęło całe odszkodowanie.

Czytaj więcej

Radcowie prawni staną przed sądem. Mieli przywłaszczyć pieniądze KUL

Prokuratura: obracali pieniędzmi z odszkodowania, traktując je jak własne

Maria R. zmarła w 2017 r. i sprawa powstania funduszu utknęła w miejscu. Po kilku latach o darowiznę zapytał KUL, który następnie złożył zawiadomienie do prokuratury. Ta stwierdziła, że trójka radców prawnych przez blisko osiem lat obracała pieniędzmi z odszkodowania, traktując je jak własne.

Reklama
Reklama

W akcie oskarżenia wskazano, że na podstawie pełnomocnictwa kobiety radcowie pobrali na rachunki bankowe kancelarii 3,7 mln zł odszkodowania i odsetki w kwocie ponad 500 tys. zł. Po wypłaceniu ustalonego wynagrodzenia i poniesionych kosztów sądowych rozporządzali pozostałą kwotą, dokonując – jak ustalili śledczy – wypłat gotówkowych, przelewów i transferów na 14 lokat terminowych, działając w ten sposób na szkodę klientki oraz jej spadkobierców.

W sumie trójka prawników miała przywłaszczyć 2 mln 913 tys. zł - tyle pieniędzy było na lokatach. Radcowie nie przyznawali się do winy, twierdząc, że działali zgodnie z prawem i pełnomocnictwem wdowy. Argumentowali, że ustanawianie lokat miało służyć pozyskaniu jak największego kapitału w celu przedłużania funkcjonowania funduszu.

Czytaj więcej

Radcowie prawni skazani za przywłaszczenie pieniędzy KUL

Sąd apelacyjny: nie było przywłaszczenia

W lutym trójka radców usłyszała wyrok: 11 miesięcy więzienia w zawieszeniu na trzy lata. Oskarżeni mieli też solidarnie zapłacić na rzecz spadkobierców małżonków R. 2 mln 961 tys. zł. Sąd orzekł również zakaz wykonywania zawodu radcy prawnego na 5 lat.

Oskarżeni odwołali się od wyroku, domagając się uniewinnienia, podczas gdy prokuratura wniosła o surowsze kary. We wtorek Sąd Apelacyjny w Lublinie uznał, że prawnicy nie popełnili zarzucanych im czynów i ich uniewinnił. W uzasadnieniu sędzia Dorota Janicka podkreśliła, że w przypadku przestępstwa przywłaszczenia sprawca „usiłuje na stałe pozbawić własności cudzej rzeczy i ten zamiar musi być zamanifestowany". – W niniejszej sprawie natomiast w niebudzący sposób wątpliwości zostały ustalone takie okoliczności, że przede wszystkim pieniądze zostały przelane na konto kancelarii zgodnie z wolą pani Marii R. Oskarżeni utworzyli w tym celu odrębne konto, na którym te pieniądze spoczywały. Poinformowali KUL o tym, że pieniądze są i że jest konieczność zwołania kapituły funduszu — mówiła przewodnicząca składu sędziowskiego cytowana przez lokalny portal jawnylublin.pl. 

W uzasadnieniu sędzia zwróciła uwagę, że „przepływ środków na rachunkach bankowych jest na tyle przejrzysty, że nawet po wielu latach jest możliwość dowiedzenia, gdzie te środki zostały przekazane i przez kogo” – Gdyby faktycznie oskarżeni chcieli przywłaszczyć te środki, to możliwości działania tutaj na pewno nie byłyby takie, żeby wszystko działo się na oczach opinii publicznej – zaznaczyła sędzia Janicka. 

Reklama
Reklama

Prokuratura oskarżyła trójkę radców prawnych prowadzących kancelarię – 76-letniego Krzysztofa P., 67-letnią Katarzynę P.-B. i 71-letnią Iwonę K. - że wspólnie i w porozumieniu dokonali przywłaszczenia powierzonego im mienia wielkiej wartości 3 mln zł, jaka – zgodnie z wolą spadkodawców – miała trafić na konto Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego. Pieniądze pochodziły z odszkodowania za bezprawnie przejętą po wojnie przez wojsko kamienicę przy ul. Czystej w Lublinie.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Sądy i trybunały
Awantura w Trybunale Stanu. Jest śledztwo ws. naruszenia nietykalności cielesnej
Podatki
Darowizna od rodzica powinna iść na konto dziecka. Bo fiskus ją opodatkuje
Prawo drogowe
RPO chce ważnej zmiany dla kierowców przyłapanych przez fotoradar
Sądy i trybunały
Jest decyzja SN ws. sędziego Jakuba Iwańca
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Nieruchomości
Koniec z anonimowym przeglądaniem ksiąg wieczystych. Rykoszetem dostaną notariusze
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama