Reklama

Sędzia Jakub Iwaniec wjechał w drzewo pod wpływem alkoholu? Jego adwokat zaprzecza

Zamieszany w tzw. aferę hejterską sędzia Jakub Iwaniec z Warszawy miał pod wpływem alkoholu wjechać w drzewo. Jego adwokat twierdzi, że sędzia nie prowadził auta, tylko był pasażerem.

Publikacja: 13.10.2025 07:50

Sędzia Jakub Iwaniec wjechał w drzewo pod wpływem alkoholu? Jego adwokat zaprzecza

Foto: Fotorzepa / Michał Walczak

Do zdarzenia miało dojść w sobotę 11 października około godziny 23.00 w miejscowości Rejowiec Fabryczny (woj. lubelskie). Jak relacjonują media, sędzia wjechał SUV-em marki Nissan w drzewo. Następnie wycofał i odjechał. O zdarzeniu policję powiadomili świadkowie. Mieli oni wskazać, że za kierownicą auta siedział sędzia Jakub Iwaniec, który ma w okolicy dom rodzinny. Funkcjonariusze udali się w to miejsce. Sędzia zgodził się na pobranie krwi w szpitalu. Po jego przeprowadzeniu został odwieziony do domu. Policjanci go nie zatrzymali, bowiem uznali, że nie został zatrzymany na tzw. gorącym uczynku.

Pozostało jeszcze 86% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Spadki i darowizny
Czy spadek po rodzicach zawsze dzieli się po równo? Jak dziedziczy rodzeństwo?
Prawo drogowe
Nadchodzą kolejne podwyżki dla kierowców. Opłata wzrośnie aż trzykrotnie
Nieruchomości
Sąd Najwyższy powiedział, co trzeba zrobić, żeby zasiedzieć działkę sąsiada
Prawo karne
Kamery nagrały, jak pielęgniarka bije pacjenta. Sąd Najwyższy wydał wyrok
Sądy i trybunały
Ekspert o rozporządzeniu ministra Żurka. „Dbamy przede wszystkim o swoich"
Reklama
Reklama