Zdaniem ekspertów firmy doradczej Newmark Polska kolejne lata ukształtują rynek biur na nowo. Deweloperzy muszą przedefiniować swoje strategie, a najemcy – nauczyć się planować działania z dużym wyprzedzeniem.
– Ci, którzy zrobią to pierwsi, zyskają przewagę. W sytuacji, gdy biura klasy premium stają się dobrem deficytowym, strategia liczy się coraz bardziej – mówi Karol Wyka, dyrektor zarządzający działu powierzchni biurowych w Newmark Polska.
Dwa biurowe światy. Jeden w luce podażowej
Dyrektor Wyka podkreśla, że biurowa Warszawa to dziś dwa światy. – W Śródmieściu i na bliskiej Woli podaż topnieje, a najemcy walczą o każdy metr kwadratowy. Tymczasem na Służewcu puste piętra czekają na nowych użytkowników – mówi ekspert Newmark Polska.
Podobnie jest w miastach regionalnych, gdzie mniejsze firmy mogą wybierać w ofertach i negocjować świetne warunki. W gorszej sytuacji są organizacje potrzebujące większych powierzchni. Takich biur w regionach po prostu brakuje.
– Rynek biurowy się zmienia, zmuszając najemców do bardziej strategicznego myślenia. Zamiast skupiać się wyłącznie na ograniczaniu kosztów tu i teraz, patrzą na wartość długofalową – lokalizację, dostępność komunikacyjną, „reputację” budynku czy poziom obsługi ze strony właściciela – wskazuje Karol Wyka.