Ta niewielka zmiana (wejdzie w życie 29 sierpnia 2007 r.) związana jest z przystąpieniem tych dwóch krajów do Unii i z uzyskaniem przez tamtejszych prawników uprawnień do praktykowania w Polsce. Nie przewiduje się jednak z tego powodu znaczącego napływu nad Wisłę nowych prawników zagranicznych.
Nie przybyło ich wielu w ciągu kilku lat obowiązywania ustawy (z 5 lipca 2002 r.) o świadczeniu przez prawników zagranicznych pomocy prawnej w RP. W warszawskiej Radzie Adwokackiej (największej w Polsce), która ma 1200 praktykujących adwokatów, prawników zagranicznych jest zaledwie 26.
Uprawnień adwokata polskiego nie uzyskała ani jedna osoba.
- O wpis niedawno starała się u nas Francuzka, ale nie zdała egzaminu, mimo że kandydat ma wpływ na wybór tematyki, egzamin zaś przeprowadza komisja powołana przy ministrze sprawiedliwości, a więc złożona nie tylko z adwokatów - powiedział "Rz" Jacek Trela, dziekan Warszawskiej Rady Adwokackiej.
Bez polskich uprawnień unijny adwokat jest w Polsce tylko prawnikiem zagranicznym. A więc adwokatem niejako drugiej kategorii.