Sądy są ostrożniejsze z podsłuchami

Już ponad dwa lata obowiązuje wzmożony nadzór prokuratora generalnego nad kontrolą operacyjną.

Aktualizacja: 05.04.2013 10:40 Publikacja: 05.04.2013 09:20

Do Senatu trafiła właśnie roczna informacja prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta o stosowaniu kontroli operacyjnej. Przepisy zobowiązują do przedstawienia jej Sejmowi i Senatowi do 30 czerwca następnego roku za rok poprzedni.

Z informacji wynika, że w 2012 r. wszystkie uprawnione organy, czyli policja, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Centralne Biuro Antykorupcyjne, Straż Graniczna, Żandarmeria Wojskowa i generalny inspektor kontroli skarbowej, skierowały wnioski o podsłuchy oraz przeglądanie esemesów wobec 4206 osób. To o ponad tysiąc mniej niż w 2011 r. Prokurator nie wyraził zgody na taką kontrolę w stosunku do 225 osób. Z danych udostępnionych przez prokuratury wynika, że znakomitą większość wniosków, ponad 80 proc., złożyła policja.

Zdecydowanie więcej wniosków było w 2010 r. Wszystkie uprawnione organy skierowały wnioski o zarządzenie kontroli i utrwalanie rozmów lub wnioski o zarządzenie kontroli operacyjnej łącznie wobec 6723 osób. W stosunku do 6453 osób sąd zarządził kontrolę i utrwalanie rozmów lub kontrolę operacyjną. Odmówił tego wobec około 1 proc. – 52 osób. W wypadku 218 osób zgody na wnioski o kontrolę operacyjną nie wyraził prokurator – wynika z informacji prokuratora generalnego.

W czerwcu 2011 r. zmieniły się kodeks postępowania karnego, ustawy o policji i innych służbach w zakresie technik operacyjnych przez nie stosowanych. Zmiany zaostrzyły wymogi dotyczące uzasadnień do wniosków i wzmocniły nadzór prokuratora nad stosowaniem przez służby technik operacyjnych.

Zgodnie z ustawą o policji kontrola operacyjna polega na niejawnym sprawdzaniu treści korespondencji i zawartości przesyłek oraz podsłuchiwaniu rozmów telefonicznych. Może być zarządzona wyłącznie wówczas, gdy inne środki okażą się bezskuteczne albo nieprzydatne.

Kontrolę operacyjną wolno stosować przez trzy miesiące. Sąd może ją przedłużyć o kolejne trzy, gdy zaś pojawią się nowe okoliczności, może zdecydować o jej zastosowaniu – po upływie tych okresów – na czas oznaczony.

Przepisy pozwalają korzystać z podsłuchu jeszcze przed zgodą sądu, ale wymagają uzyskania potem jego „zgody następczej". W szczególnych wypadkach „niecierpiących zwłoki" kontrolę i utrwalanie rozmów telefonicznych może zarządzić prokurator, który obowiązany jest zwrócić się w terminie trzech dni do sądu z wnioskiem o zatwierdzenie postanowienia. Jeśli sąd nie zatwierdzi postanowienia prokuratora, zarządza zniszczenie utrwalonych zapisów.

Z mocy prawa służby mają obowiązek niszczenia nieprzydatnych lub wykorzystanych w postępowaniu m.in. podsłuchów, a także informować o tym prokuraturę.

Do Senatu trafiła właśnie roczna informacja prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta o stosowaniu kontroli operacyjnej. Przepisy zobowiązują do przedstawienia jej Sejmowi i Senatowi do 30 czerwca następnego roku za rok poprzedni.

Z informacji wynika, że w 2012 r. wszystkie uprawnione organy, czyli policja, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Centralne Biuro Antykorupcyjne, Straż Graniczna, Żandarmeria Wojskowa i generalny inspektor kontroli skarbowej, skierowały wnioski o podsłuchy oraz przeglądanie esemesów wobec 4206 osób. To o ponad tysiąc mniej niż w 2011 r. Prokurator nie wyraził zgody na taką kontrolę w stosunku do 225 osób. Z danych udostępnionych przez prokuratury wynika, że znakomitą większość wniosków, ponad 80 proc., złożyła policja.

Prawo karne
Morderstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Obrońca podejrzanego: nie przyznał się
Ubezpieczenia i odszkodowania
Rekordowe odszkodowanie dla pacjenta. Miał operację kolana, wypisano go bez nogi
Prawo dla Ciebie
Jest decyzja SN ws. wytycznych PKW. Czy wstrząśnie wyborami?
Prawo karne
Mieszkanie Nawrockiego. Nieprawdziwe oświadczenia w akcie notarialnym – co na to prawo karne?
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem