Prof. Karol Weitz, omawiając założenia planowanej reformy procedury cywilnej, nie pozostawił złudzeń co do losów postępowania w sprawach gospodarczych, wyjaśniając, że punktem wyjścia jest jego likwidacja, bo to „relikt wzorców sowieckich” ([link=http://www.rp.pl/artykul/329812.html]„Proces cywilny będzie mniej sformalizowany”, „Rz” z 6 lipca[/link]).
Na socjalistyczny rodowód przepisów postępowania w sprawach gospodarczych zwracał też uwagę prof. Feliks Zedler, twierdząc, że wprowadzenie ich do k.p.c. służyło utrzymaniu rozwiązań prawnych obowiązujących w likwidowanym Państwowym Arbitrażu Gospodarczym i brakuje argumentów za ich utrzymywaniem ([link=http://www.rp.pl/artykul/133849.html]„Odrębna procedura gospodarcza to relikt”[/link] „Rz” z 14 maja 2008).
[srodtytul]Spojrzenie wstecz[/srodtytul]
Choć postępowanie w sprawach gospodarczych jest jednym z wielu postępowań odrębnych w k.p.c., to jednak, ze względu na styk z newralgiczną dla funkcjonowania państwa sferą obrotu gospodarczego oraz przyjęte rozwiązania, wywołuje szczególne problemy orzecznicze i doktrynalne.
[wyimek]Sądy gospodarcze to jeden z elementów systemu bezpieczeństwa obrotu gospodarczego[/wyimek]