Stołeczna policja zamierza się zwrócić do prokuratury o zgodę na publikację zdjęć osób, które wzięły udział w zamieszkach w Święto Niepodległości. Tak zapowiedział insp. Maciej Karczyński, rzecznik komendanta. Publikacje mają pomóc w ustaleniu tożsamości sprawców wykroczeń czy przestępstw.
Zapowiedź policji budzi poważne wątpliwości prawne.
Wizerunek pod ochroną
Policja w ogóle nie ma prawa publikować twarzy zadymiarza czy innego podejrzanego, a prokuratura może to zrobić tylko w liście gończym. Jest on jednak zarezerwowany dla groźnych przestępców, a nie sprawców wykroczeń. Dodatkowo zgodnie z kodeksem postępowania karnego wizerunek skazanego można publikować wówczas, gdy sąd w wyroku tak postanowi.
Mimo to po zamieszkach na stadionie w Bydgoszczy 3 maja tego roku miejscowa prokuratura zdecydowała o publikacji wizerunku pseudokibiców, którzy mieli demolować stadion, co wzbudziło zastrzeżenia wielu prawników.
Swoje wątpliwości wyraził też rzecznik praw obywatelskich, interweniując u komendanta głównego policji.