Obywatel, który nęka instytucje, nadużywa prawa

Skarżący nie może oczekiwać, że orzeczenia, które w zanonimizowanej formie są już opublikowane w internecie, w ogólnodostepnym portalu, będą mu dodatkowo przesyłane na płycie CD/DVD.

Publikacja: 03.01.2023 07:18

Obywatel, który nęka instytucje, nadużywa prawa

Foto: Adobe Stock

Naczelny Sąd Administracyjny wydał ważne orzeczenie dotyczące prawa do dostępu do informacji publicznej.

Chodziło o udostępnienie wyroków jednego z sądów rejonowych. Spór zaczął się, gdy we wrześniu 2020 r. na biurko prezesa sądu trafił wniosek o udostępnienie informacji publicznej w postaci kopii wszystkich wyroków wraz z uzasadnieniami z 2019 r. na płycie CD/DVD.

Prezes odpowiedział, że w sądzie odnotowano 325 spraw, w których w 2019 r. wydano wyrok wraz z uzasadnieniem. I wszystkie są opublikowane w Portalu Orzeczeń.

Czytaj więcej

NSA: kod źródłowy sądolotka jest informacją publiczną

Mężczyźnie jednak to nie wystarczyło. W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu zarzucił prezesowi sądu bezczynność i wniósł o zobowiązanie go do załatwienia wniosku.

Skarżący zażądał również przyznania mu 5 tys. zł. Przekonywał, że sąd nie udostępnił mu informacji publicznej zgodnie z wnioskiem.

Nic jednak nie wskórał. Najpierw racji nie przyznał mu wrocławski WSA, a ostatecznie niekorzystne dla skarżącego stanowisko potwierdził Naczelny Sąd Administracyjny. Zauważył, że Portal Orzeczeń Sądów Powszechnych administrowany przez Ministerstwo Sprawiedliwości oraz poszczególne jego części składowe, funkcjonujące jako portale orzeczeń, prowadzone przez określone sądy powszechne, są elementem Biuletynu Informacji Publicznej (BIP). A to uprawnia właściwe organy do załatwiania wniosku o udostępnienie informacji publicznej w postaci orzeczeń sądów przez poinformowanie o możliwości zapoznania się z nimi na właściwych stronach BIP.

NSA przypomniał, że BIP lub centralne repozytorium są podstawowym źródłem zapoznania się z informacją publiczną. Umieszczenie tam informacji wyłącza obowiązek ponownego jej udostępnienia na wniosek zainteresowanego czy w innych przewidzianych w ustawie formach, np. wyłożenia, wywieszenia. Zdaniem sądu skarżący nie może oczekiwać, że orzeczenia, które w zanonimizowanej formie są już opublikowane w internecie, w ogólnodostępnym portalu, dodatkowo będą mu przesyłane w innej formie.

NSA nie umknęło też, że skarżący od wielu lat występuje masowo z wnioskami nie tylko do innych sądów, ale także prokuratury, urzędów miejskich czy aresztów śledczych. I nie miał najmniejszych wątpliwości, że skala wykorzystywania przez niego instytucji dostępu do informacji publicznej stanowiła przejaw nadużywania prawa.

Wyrok jest prawomocny.

Sygnatura akt: III OSK 5882/21

Naczelny Sąd Administracyjny wydał ważne orzeczenie dotyczące prawa do dostępu do informacji publicznej.

Chodziło o udostępnienie wyroków jednego z sądów rejonowych. Spór zaczął się, gdy we wrześniu 2020 r. na biurko prezesa sądu trafił wniosek o udostępnienie informacji publicznej w postaci kopii wszystkich wyroków wraz z uzasadnieniami z 2019 r. na płycie CD/DVD.

Pozostało 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP