Reklama

Czy powstanie grupa prawników kasatorów

Tylko wyspecjalizowana grupa adwokatów i radców prawnych będzie mogła pisać skargi kasacyjne

Aktualizacja: 24.10.2012 14:52 Publikacja: 24.10.2012 09:00

Czy powstanie grupa prawników kasatorów

Foto: ROL

W Sądzie Najwyższym trwają prace nad propozycją zmian przepisów regulujących występowanie przed tym organem.

– Chodzi o to, aby w postępowaniu kasacyjnym brali udział tylko wyspecjalizowani adwokaci i radcowie – mówi „Rz" Stanisław Dąbrowski, pierwszy prezes Sądu Najwyższego. Podkreśla, że w najbliższym czasie zamierza przesłać prezydentowi propozycję zmian odpowiednich ustaw.

Kasacje nie spełniają wymagań

Prezes Dąbrowski zwraca uwagę, że ok. 2/3 skarg kasacyjnych nie jest przyjmowanych do rozpoznania, nie spełniają bowiem ustawowych wymagań.

– Dziś większość adwokatów i radców rzadko wnosi skargi kasacyjne do SN, może nawet tylko raz na kilka lat. Efekty są widoczne. O ile mi wiadomo, w Naczelnym Sądzie Administracyjnym jest podobnie – mówi prezes Dąbrowski.

Jego zdaniem jakość wnoszonych pism poprawiłoby utworzenie odrębnej grupy, która specjalizowałaby się w występowaniu przed SN, co wiąże się z przygotowywaniem skarg kasacyjnych (w postępowaniu cywilnym) czy kasacji (w postępowaniu karnym).

Reklama
Reklama

– Przybywa radców i adwokatów, wkrótce będziemy mieli w tych zawodach kolejne tysiące młodzieży, specjalizacja staje się więc konieczna – przekonuje prezes Dąbrowski.

Pomysłem nie są jednak zachwyceni przedstawiciele samorządów prawniczych.

Za dużo reform

Andrzej Zwara, prezes Naczelnej Rady Adwokackiej, sugeruje, że może to wymagania dotyczące skargi kasacyjnej są zbyt rygorystyczne.

– Określa je sam Sąd Najwyższy w swoim orzecznictwie. W tej chwili więc ta sama grupa, która ma wpływ na określenie warunków kasacji, decyduje o jej przyjęciu. A teraz jeszcze ma być utworzona specjalna grupa prawników. Jest chyba jakaś granica nieustannej reformy warunków występowania przed Sądem Najwyższym – mówi prezes Zwara.

Jego zdaniem propozycje pierwszego prezesa SN wymagają poważnej debaty.

– Rozważenia wymaga między innymi, jak te zmiany mogłyby wpłynąć chociażby na realny dostęp obywateli do wymiaru sprawiedliwości. Obawiam się, że jeśli będzie zamknięta grupa kasatorów, to trudniej będzie osobie, która chce wnieść skargę, dotrzeć do takiego pełnomocnika i przekonać go, by wniósł pismo – argumentuje prezes Zwara.

Reklama
Reklama

Prezes Dąbrowski przekonuje, że w grupie kasatorów mogłoby się znaleźć nawet kilka tysięcy prawników. Jedną z możliwości jest, jego zdaniem, wyznaczanie tych osób przez same samorządy.

– Jeśli ktoś musiałby wyznaczać kasatorów, to lepiej, żeby robił to sam samorząd – mówi prezes Zwara. – Zapewniłoby to rozdział władzy sądowej od pełnomocników procesowych – dodaje.

Radcy się szkolą

Samorząd radcowski także krytycznie ocenia inicjatywę pierwszego prezesa Sądu Najwyższego.

– Jesteśmy przeciwni różnicowaniu uprawnień radców prawnych – mówi Dariusz Sałajewski, wiceprezes Krajowej Rady Radców Prawnych. – Nie wiemy, z jakich powodów skargi kasacyjne, o których mówi prezes Sądu Najwyższego, nie są przyjmowane do rozpoznania i czy chodzi tu rzeczywiście wyłącznie o brak umiejętności pełnomocników – dodaje wiceprezes Sałajewski i podkreśla, że Sąd Najwyższy ma przecież narzędzia, by zwracać uwagę samorządom zawodowym na pełnomocników, których skargi nie spełniają wymagań określonych w ustawie.

– To z kolei przekłada się m.in. na układanie przez nas programów doskonalenia zawodowego – mówi mec. Sałajewski. Przekonuje, że dziś sporządzanie środków odwoławczych, w tym skargi kasacyjnej, jest najczęstszym tematem szkoleń radców.

– Jesteśmy oczywiście za specjalizowaniem się radców w poszczególnych dziedzinach prawa czy umiejętnościach, ale nie za ustawowym różnicowaniem uprawnień – mówi Sałajewski.

Reklama
Reklama

Zgodnie z kodeksem postępowania cywilnego w postępowaniu przed Sądem Najwyższym obowiązuje dzisiaj przymus adwokacko-radcowski (chyba że stroną lub pełnomocnikiem jest np. prokurator czy notariusz.). Także kasacja w postępowaniu karnym musi być złożona przez radcę lub adwokata.

W Sądzie Najwyższym trwają prace nad propozycją zmian przepisów regulujących występowanie przed tym organem.

– Chodzi o to, aby w postępowaniu kasacyjnym brali udział tylko wyspecjalizowani adwokaci i radcowie – mówi „Rz" Stanisław Dąbrowski, pierwszy prezes Sądu Najwyższego. Podkreśla, że w najbliższym czasie zamierza przesłać prezydentowi propozycję zmian odpowiednich ustaw.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Reklama
Prawo w Polsce
Jest kolejne weto prezydenta Karola Nawrockiego. Chodzi o tzw. lex Kamilek
Podatki
Skarbówka przywróci termin na zgłoszenie rodzinnego spadku lub darowizny
Praca, Emerytury i renty
Święczkowski nie odpuszcza Tuskowi ws. emerytów. Chodzi o 1200 zł podwyżki
W sądzie i w urzędzie
Porażka nabitych w Amber Gold. Sąd oddalił ich roszczenia
Sądy i trybunały
Sąd Najwyższy wyjątkowo nierychliwy. Orzeczenie zapadło po... 57 latach
Reklama
Reklama