Sprawą zajmowała się w sobotę Naczelna Rada Adwokacka, która podjęła uchwałę w tej sprawie.
W Radzie mają się rozpocząć prace nad wnioskiem do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie rozporządzenia z 3 lutego 2012 r. zmieniającego rozporządzenie w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej z urzędu. Stawka minimalna za reprezentowanie skazanych i tymczasowo aresztowanych skarżących się na warunki w zakładach karnych została w nim określona na 120 zł.
Przed zmianami wynagrodzenie radców i adwokatów w tych sprawach zależało od wartości przedmiotu sporu.
– Te sprawy są prowadzone przeciwko państwu. Chodzi w nich o zaniedbania władzy – mówi Monika Strus-Wołos, członek prezydium NRA. – Obniżenie stawek do tak małej kwoty demotywuje adwokata. Państwo zapewnia obywatelowi, który występuje przeciwko niemu, gorszą pomoc prawną niż np. takiemu, który występuje przeciwko innemu obywatelowi. Mamy tu więc do czynienia z łamaniem konstytucyjnej zasady równości wobec prawa – przekonuje Strus-Wołos.
Adwokaci podkreślają, że nie są to proste sprawy.