Reklama

Dobry prawnik nie musi pisać długich, ani zbyt krótkich pism

Sąd Najwyższy nie zasądził stronie wygrywającej proces kosztów na pokrycie wydatków na prawnika, bo jego pismo zawierało jedynie trzy zdania.

Publikacja: 31.10.2025 04:36

Dobry prawnik nie musi pisać długich, ani zbyt krótkich pism

Foto: Adobe Stock

W orzeczeniu, które wydał SN, sędzia Dariusz Pawłyszcze wytknął w uzasadnieniu, że odpowiedź na skargę kasacyjną pozwanej zawiera trzy zdania i nie podano w niej jakichkolwiek argumentów na rzecz odrzucenia skargi, więc z tych względów brak jest podstaw do uwzględnienia wniosku o zasądzenie na rzecz pozwanej kosztów zastępstwa adwokackiego w postępowaniu kasacyjnym.

Czytaj więcej

SN uzupełnia lukę w przepisach: od kiedy liczyć termin na opłatę apelacji

Sąd może zasądzić tylko część kosztów albo nie obciążać w ogóle kosztami

To spora sankcja zarówno dla pozwanej, jak i jej pełnomocnika, gdyż nierzadko to zasądzone przez sąd wynagrodzenie za pełnomocnika wystarcza w całości lub w części na jego wynagrodzenie i nie obciąża jego klienta, który wygrał sprawę.

Zgodnie z art. 102 Kodeksu postępowania cywilnego, w przypadkach szczególnie uzasadnionych, sąd może zasądzić od strony przegrywającej na rzecz wygrywającej tylko część kosztów albo nie obciążać jej w ogóle kosztami.

Pytanie, czy tu zaszła taka szczególna sytuacja i czy takie orzeczenie nie zachęca prawników do pisania długich i w części zbędnych pism procesowych? Czy długie pisma procesowe prawników służą podbijaniu ich honorariów lub są efektem nieumiejętności zwięzłego pisania?

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Jak realizować przymus adwokacko-radcowski? Ważne orzeczenie Sądu Najwyższego

W praktyce bowiem problematyczna bywa obszerność pism procesowych, a nie ich zwięzłość

Zdaniem adwokata Dariusza Pluty, sama objętość pisma procesowego nie stanowi wystarczającego powodu do odstąpienia od zasady zwrotu kosztów procesu stronie wygrywającej. Nawet w trzech zdaniach można odnieść się do nieuzasadnionego środka zaskarżenia, a temu służy odpowiedź na kasację. Oczywiście te trzy zdania mogą być tak nonsensowne, że SN może odmówić takiemu pismu waloru odpowiedzi na kasację. Gdyby jednak wyłącznym powodem odmowy zwrotu kosztów procesu stronie wygrywającej była wyjątkowa zwięzłość odpowiedzi na kasację, to moim zdaniem nie jest to szczególnie uzasadniony przypadek, o którym mowa w art. 102 k.p.c.

– W praktyce bowiem problematyczna bywa obszerność pism procesowych, a nie ich zwięzłość – zauważa adwokat Pluta.

Czytaj więcej

SN o skargach kasacyjnych. Uchwała bardzo ważna dla adwokatów i radców

– To orzeczenie SN wydaje się nazbyt restrykcyjne – ocenia z kolei Artur Grajewski, sędzia cywilny Sądu Okręgowego w Warszawie. – Ustawa nie wymaga od pełnomocnika reprezentującego stronę w postępowaniu kasacyjnym, szczególnie strony niewnoszącej skargi, wniesienia pisma określonej objętości, aby można było zasądzić koszty postępowania na rzecz strony przez niego reprezentowanej. Przecież ów pełnomocnik musiał zapoznać się ze skargą strony przeciwnej, wytłumaczyć jej wydźwięk reprezentowanej przez niego stronie, za co ta musiała przecież zapłacić, więc nie widzę powodów do limitowania jego wynagrodzenia objętością wniesionej przez niego odpowiedzi – mówi sędzia.

– Wkład pełnomocnika w prowadzenie postępowania nie ogranicza się przecież zazwyczaj, a nawet najczęściej, do sporządzania pism procesowych. Za te pozostałe czynności również należy mu się wynagrodzenie – ocenia sędzia Grajewski.

Reklama
Reklama
Opinia dla „Rzeczpospolitej”

Jerzy Naumann, adwokat

Wielu adwokatów zauważa, że nierzadkim motywem pisania długich pism są pieniądze, bo wynagrodzenie wielu prawników jest liczone od liczby stron bezsensownych tekstów produkowanych przez drukarki.
To także efekt niedostatków u wielu z nich, nie tylko w mowie, ale i w piśmie. Kiedy sięgniemy do pism procesowych starszego pokolenia prawników, a tym bardziej tych zaczynających w okresie międzywojennym, to okaże się, że współczesność nie jest w stanie się z nimi równać. W tamtych czasach honorarium adwokackie nie zależało jednak od stron zapisanego papieru. Znane są wybitne wystąpienia adwokackie składające się z jednego lub ledwie kilku zdań. Oplecenie współczesnego życia nadmiarem norm prawnych i ich kazuistyką, połączone z niepohamowaną biurokratyzacją oraz brakiem samodzielności i odwagi orzeczniczej sędziów skutkuje gąszczem słów, w którym ginie prosta myśl

Sygnatura akt: I CSK 4417/23

W orzeczeniu, które wydał SN, sędzia Dariusz Pawłyszcze wytknął w uzasadnieniu, że odpowiedź na skargę kasacyjną pozwanej zawiera trzy zdania i nie podano w niej jakichkolwiek argumentów na rzecz odrzucenia skargi, więc z tych względów brak jest podstaw do uwzględnienia wniosku o zasądzenie na rzecz pozwanej kosztów zastępstwa adwokackiego w postępowaniu kasacyjnym.

Sąd może zasądzić tylko część kosztów albo nie obciążać w ogóle kosztami

Pozostało jeszcze 90% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Prawo w Polsce
Koniec abonamentu RTV. Są założenia nowej ustawy medialnej
Materiał Promocyjny
UltraGrip Performance 3 wyznacza nowy standard w swojej klasie
Prawo karne
„Wielki Bu” chce azylu w Niemczech. Jego adwokat mówi o rozgrywkach politycznych
Dane osobowe
Chciał usunięcia danych z policyjnego rejestru, by dostać pracę. Wyrok NSA
Sądy i trybunały
Plan Waldemara Żurka. Czy do Krajowej Rady Sądownictwa trafią tzw. neosędziowie
Materiał Promocyjny
Raport o polskim rynku dostaw poza domem
Nieruchomości
Kiedy można domagać się drogi koniecznej? Ważny wyrok Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Manager w erze AI – strategia, narzędzia, kompetencje AI
Reklama
Reklama