Wiceminister finansów i szef KAS Marian Banaś stwierdził, że dzięki zaawansowanym procedurom analizy ryzyka dziś już rzadko urzędnicy przychodzą do podatników, którzy nie mają nic na sumieniu. – Działamy na korzyść uczciwego biznesu. Stało się tak między innymi dzięki pracy na cyfrowych bazach danych, m.in. plikach JPK_VAT – powiedział Banaś w czasie uroczystości zorganizowanych w Rzeszowie.
Zjawisko to widać zarówno w urzędach skarbowych, jak i celno-skarbowych. Te pierwsze w 2017 roku przeprowadziły 23,8 tys. kontroli, a rok wcześniej – 44 tys. Towarzyszy temu sprawniejsze ściganie przestępstw podatkowych i celnych przez urzędy celno-skarbowe. W 2016 roku ich kontrole przyniosły budżetowi 1,16 mld zł realnych wpłat, a w 2017 – 1,74 zł. Działania te są coraz skuteczniejsze. W pierwszej połowie 2018 roku podczas jednej kontroli wykrywano średnio 3,6 mln zł uszczuplenia budżetu, a w I poł. 2017 roku – 2,8 mln zł.
Marian Banaś podkreślał też sukcesy skarbówki w ostatnich latach w zbieraniu podatków, głównie VAT. – Udało się nam zmniejszyć lukę w tym podatku z 26 proc. do 14 proc., czyli do poziomu niższego, niż średnia w Unii Europejskiej – mówił szef KAS, nawiązując do różnicy między oczekiwanym poziomem wpływów wynikającym z obrotu gospodarczego, a tym, co rzeczywiście zainkasował budżet. W roku 2017 wpływy z VAT były wyższe od tych odnotowanych rok wcześniej o około 30 mld zł. Jak podkreślał wiceminister, to efekt m.in. wprowadzenia tzw. pakietu paliwowego, systemu monitorowania towarów i wprowadzania kolejnych przepisów uszczelniających.
Wspomniane przez Mariana Banasia pliki JPK_VAT tylko w bieżącym roku przyczyniło się do wykrycia ponad 155tys. faktur na kwotę netto 1,37 mld zł, wystawionych przez podmioty niezarejestrowane. W całym 2017 r wykryto 165 takich faktur na kwotę netto ponad 2 mld zł.
Jednak świąteczny optymizm skarbowców może nieco przygasnąć, gdy bliżej przyjrzeć się tegorocznym danym o poborze podatków. O ile w roku 2017 nastąpił aż 15-procentowy wzrost wpływów podatkowych w porównaniu z rokiem 2016, to w pierwszej połowie 2018 roku ta dynamika się załamała. Ogólny wzrost wpływów z podatków wyniósł 6,8 proc. w porównaniu z pierwszą połową 2017 r. Budżet zarobił na VAT tylko o 2,8 proc. więcej. Przy ponad 5-procentowym wzroście Produktu Krajowego Brutto w tym okresie (według danych GUS) oznacza to wręcz osłabienie wpływów VAT-owskich w stosunku do potencjału gospodarki.