W razie stłuczki czy wypadku w Polsce jej uczestnikom odpada problem językowy. Łatwiej jest się porozumieć i ustalić szczegóły. Za granicą bywa trudniej. Dlatego przed wyjazdem lepiej zadbać o wiele rzeczy.
Warto wiedzieć, że autami zarejestrowanymi i ubezpieczonymi w Polsce bez przeszkód można poruszać się tylko w UE. Poza Wspólnotą nie każda polisa zapewnia ochronę i warto sprawdzić w umowie zakres terytorialny jej obowiązywania.
Kierowcy powinni też mieć przy sobie europejskie oświadczenie sprawcy kolizji. To dokument sporządzony w języku polskim i angielskim. I w razie stłuczki czy wypadku nie ma kłopotów z jego wypełnieniem przez strony zdarzenia. Każdy może wypełnić swoją wersję formularza (w języku, który zna) i po jego podpisaniu wymienić się z uczestnikiem wypadku kopią. W ten sposób zainteresowani – niewładający tym samym językiem – mogą ograniczyć kłopoty z porozumieniem się i bez trudności sporządzić wspólne oświadczenie z wypadku samochodowego. Na tym formularzu podaje się dane uczestników wypadku i okoliczności zdarzenia.
Szkodę komunikacyjną za granicą trzeba zgłosić jak najszybciej ubezpieczycielowi. Przed wyjazdem należy zapisać sobie numer telefonu infolinii.
Kontakt z firmą ubezpieczeniową staje się wręcz niezbędny, jeżeli to my jesteśmy sprawcą zdarzenia, szkoda powstała w naszym aucie i będzie likwidowana z ubezpieczenia AC.