Reklama
Rozwiń

Trybunał: odszkodowania za szkodę wyrządzona przez dzikie zwierzę bez ograniczeń

Ograniczenie w przyznawaniu odszkodowania, gdy teren stratuje żubr lub szkody wyrządzi niedźwiedź, tylko do niektórych nieruchomości jest niezgodne z konstytucją.

Publikacja: 22.07.2014 09:16

Odszkodowania za szkodliwe działanie bobrów mogą sięgać nawet 15 mln zł rocznie

Odszkodowania za szkodliwe działanie bobrów mogą sięgać nawet 15 mln zł rocznie

Foto: Fotorzepa, MW Michał Walczak

Trybunał Konstytucyjny uznał wczoraj, że przepisy dotyczące wypłat odszkodowań za działalność dzikich zwierząt naruszają konstytucyjną zasadę równej ochrony praw majątkowych.

Trybunał zajmował się oceną przepisów ustawy o ochronie przyrody, które przewidują możliwość uzyskania odszkodowania za szkody zwierząt, które są pod ochroną. W wypadku żubrów wypłata pieniędzy należy się za szkody w uprawach, płodach rolnych lub w gospodarstwie leśnym. Za działalność wilków i rysi pieniądze należą się za straty w pogłowiu zwierząt gospodarskich. W wypadku niedźwiedzi odszkodowanie też należy się zarówno za straty w uprawach, zwierzętach, jak i w pasiekach. Na pieniądze nie mogą jednak liczyć właściciele np. działek rekreacyjnych, którym takie zwierzęta zadepczą trawnik albo wilki zjedzą psa pilnującego domu.

Trybunał zakwestionował ograniczenie dotyczące niektórych nieruchomości. Mirosław Granat, sędzia sprawozdawca, w ustnym uzasadnieniu wyroku wskazał, że pozbawienie części osób prawa do dochodzenia odszkodowania za szkody może mieć negatywny wpływ na ochronę gatunków chronionych.

Trybunał uznał też, że niezgodny z konstytucją jest przepis, jaki ogranicza grupę osób, które mogą np. z regionalnym dyrektorem ochrony środowiska przeciwdziałać szkodom w ich nieruchomościach. Zdaniem Trybunału takie prawo powinni mieć nie tylko rolnicy i właściciele gruntów leśnych, lecz także inne osoby narażone na szkody powodowane przez zwierzęta będące pod ochroną.

Skargę do Trybunału wniósł prokurator generalny. Stało się to po tym, gdy Trybunał zakwestionował w 2013 r. identyczne ograniczenia związane ze szkodami powodowanym przez bobry.

W Sejmie trwają prace nad senackim projektem nowelizacji ustawy o ochronie przyrody, który wykonuje zeszłoroczne orzeczenie Trybunału Konstytucyjnego, a jednocześnie wychodzi naprzeciw wczorajszemu wyrokowi. Zakłada on zniesienie ograniczeń w odniesieniu do nieruchomości, których dotyczą rekompensaty strat powodowanych przez bobry, wilki, rysie, niedźwiedzie i żubry. Prawo do odszkodowania za szkody spowodowane przez zwierzęta chronione ma przysługiwać np. na działkach rekreacyjnych i wtedy, gdy wilki zjedzą komuś jamnika.

Przepisy określają jednak, że odszkodowania nie dostanie np. rolnik, który nie wyraził zgody na budowę przez regionalnego dyrektora ochrony środowiska urządzeń lub przeprowadzenie zabiegów zapobiegających szkodom. I do tej kwestii w uzasadnieniu nawiązał sędzia Granat. Zasugerował posłom wprowadzenie lepszych mechanizmów zabezpieczających przed powstawaniem szkód, ponieważ sama wypłata odszkodowań to za mało.

Trybunał Konstytucyjny uznał wczoraj, że przepisy dotyczące wypłat odszkodowań za działalność dzikich zwierząt naruszają konstytucyjną zasadę równej ochrony praw majątkowych.

Trybunał zajmował się oceną przepisów ustawy o ochronie przyrody, które przewidują możliwość uzyskania odszkodowania za szkody zwierząt, które są pod ochroną. W wypadku żubrów wypłata pieniędzy należy się za szkody w uprawach, płodach rolnych lub w gospodarstwie leśnym. Za działalność wilków i rysi pieniądze należą się za straty w pogłowiu zwierząt gospodarskich. W wypadku niedźwiedzi odszkodowanie też należy się zarówno za straty w uprawach, zwierzętach, jak i w pasiekach. Na pieniądze nie mogą jednak liczyć właściciele np. działek rekreacyjnych, którym takie zwierzęta zadepczą trawnik albo wilki zjedzą psa pilnującego domu.

Prawo w Polsce
Ruch Adama Bodnara ws. wyborów prezydenckich. Będzie ponowne liczenie głosów
Praca, Emerytury i renty
Prawdziwy szał na świadczenie dla seniorów
Prawnicy
Kto najlepiej uczy przyszłych prawników w Polsce? Ranking „Rzeczpospolitej”
Zawody prawnicze
Prawnicy ze stolicy rozczarowani po zjeździe adwokatury. „Wstydźcie się”
Zawody prawnicze
Ranking kancelarii prawniczych 2025. Znamy zwycięzców