Reklama

Specjaliści bardziej niż menedżerowie odczuli pogorszenie na rynku pracy

Im wyższe stanowisko, tym bardziej optymistyczna ocena koniunktury na rynku pracy. Najlepszej myśli są przedstawiciele kadry zarządzającej.

Publikacja: 20.10.2025 16:14

Specjaliści bardziej niż menedżerowie odczuli pogorszenie na rynku pracy

Foto: Adobe Stock

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jak różni się postrzeganie rynku pracy przez specjalistów i menedżerów?
  • Jakie zmiany zachodzą w liczbie ofert pracy oraz wynagrodzeniach według różnych grup zawodowych?
  • Jak wpływa rozwój sztucznej inteligencji na stanowiska asystenckie i jakie są długofalowe prognozy?
  • Dlaczego pewne grupy pracowników odczuwają większą pewność w kontekście rynku pracy?

Aż dwie trzecie pracowników biurowych mówi o spadku liczby ofert pracy, a ponad dwie piąte z nich dostrzega też spadek wynagrodzeń – dowodzi udostępniony „Rzeczpospolitej” raport z badania firmy rekrutacyjnej Manpower (jest częścią ManpowerGroup), które w sierpniu tego roku objęło 750 osób pracujących w biurach, tzw. white collar. Obecną koniunkturę na rynku pracy najgorzej oceniają początkujący pracownicy na stanowiskach asystenckich (czyli  juniorskich) – najbardziej podatni na wpływ i tak raczkującej dopiero sztucznej inteligencji. 

Niemal trzy czwarte z ankietowanych asystentów dostrzega malejącą dostępność ofert pracy, co widać również w statystykach portali rekrutacyjnych. Szczególnie serwisów wyspecjalizowanych w branży IT. W spółkach technologicznych jest już standardem wykorzystanie narzędzi AI, które przejmują coraz większą część powtarzalnych zadań zlecanych wcześniej juniorom.

Czytaj więcej

Polscy studenci docenili możliwości kariery nad Wisłą

Natomiast pracownicy na stanowiskach asystenckich nieco lepiej oceniają płacowe trendy – nieco rzadziej niż ogół badanych mówią o spadku wynagrodzeń (41 proc. wobec 42 proc. w całym badaniu), a z kolei niewiele rzadziej niż specjaliści wskazują na ich wzrost (37 proc.). Może to jednak wynikać z faktu, że wynagrodzeniom asystentów bliżej jest do podwyższonej w tym roku płacy minimalnej, która zwiększy się także w przyszłym roku, choć już dużo wolniej niż w ostatnich latach. 

Reklama
Reklama

Zagrożenie dla specjalisty i kierownika

Częściej niż asystenci dostrzegają spadkowy trend w wynagrodzeniach przedstawiciele kadry menedżerskiej średniego i wyższego szczebla; 46 proc. kierowników i 49 proc. dyrektorów uważają, że  wynagrodzenia zmniejszyły się, choć ponad czterech na dziesięciu z nich mówi o wzroście płac.

Bardziej spójni są w swych opiniach specjaliści – wśród nich nieco mniejsza jest różnica między tymi, którzy widzą spadek płac (42 proc.), a tymi, którzy oceniają, że wynagrodzenia rosną (38 proc.). Natomiast to głównie specjaliści i kierownicy wpływają na duży odsetek osób mówiących o kurczącej się liczbie ofert pracy.

– Opinie społeczne zawsze są kształtowane nie tylko przez to, co się dzieje, ale też przez to, co się mówi w otoczeniu badanych osób – zwraca uwagę Mateusz Walewski, główny ekonomista BGK, przypominając, że dane GUS pokazują systematyczny wzrost płac. Np. we wrześniu średnie wynagrodzenie było o 7,5 proc. wyższe niż rok wcześniej. Zdaniem ekonomisty, nienajlepsze nastroje uczestników badania Manpower wynikają również z ogólnej niepewności geopolitycznej i makroekonomicznej. Ta druga niepewność wynika też z mającej teraz miejsce dużej zmiany technologicznej wynikającej z rozwoju AI, która już wywołuje spore zamieszanie na rynku pracy.

W opiniach zachodnich ekspertów i przedstawicieli firm technologicznych coraz częściej pojawiają się oceny, że zanim AI przyniesie wyraźny wzrost liczby nowych stanowisk, to najpierw trzeba się liczyć z utratą dużej liczby obecnych miejsc pracy biurowej.

– Wiemy, że podobnie jak wcześniejsze zmiany technologiczne, również ta związana z AI wywoła rozwarstwienie się płac i spowoduje, że zniknie część zawodów, a pojawią się nowe. Nie wiemy jednak dokładnie, które zawody znikną, co dodatkowo zwiększa niepewność – ocenia Mateusz Walewski. Według niego, nieco więcej pewności może mieć kadra zarządzająca, bo w prognozach dotyczących skutków rewolucji AI top menedżerowie wskazywani są jako grupa najmniej dotknięta zmianami. Z kolei to oni mogą w większym stopniu skorzystać na poprawie produktywności osiągniętej w wyniku usprawnień AI.

AI niestraszna prezesom i dyrektorom 

Tę większą pewność top menedżerów widać w badaniu Manpower. Według niego, im wyższa pozycja zawodowa pracownika mierzona przez poziom jego stanowiska, tym większy optymizm w ocenie rynku pracy. Najlepiej koniunkturę na tym rynku oceniają przedstawiciele kadry zarządzającej (6 proc. badanych). Prawie połowa z nich mówi o wzroście wynagrodzeń, a chociaż co drugi dostrzega spadek liczby ofert pracy (w pozostałych badanych grupach tych opinii jest znacznie więcej), to jednocześnie 43 proc. top menedżerów ocenia, że propozycji pracy w tym roku przybyło.

Reklama
Reklama

Jak komentuje Katarzyna Pączkowska, dyrektor zatrudnienia stałego w Manpower, menedżerowie to relatywnie mniejsza grupa zawodowa, która ma ugruntowaną pozycję zawodową i jednocześnie jest najmniej mobilna zawodowo. Podczas gdy wśród ogółu badanych odsetek osób planujących w ciągu najbliższego roku zmianę pracy zwiększył się do 35 proc. (z 32 proc. przed rokiem), to wśród top menedżerów wynosi 24 proc.

Łukasz Komuda, ekspert rynku pracy Fundacji Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych, zwraca uwagę, że top menedżerowie to dość specyficzny segment rynku pracy, który rządzi się innymi prawami niż w przypadku specjalistów i kierowników. Kandydatów na stanowiska zarządcze firmy najczęściej szukają nie poprzez oferty pracy, a z pomocą wyspecjalizowanych łowców głów (executive search) i nieco inne czynniki mogą też wpływać na zmiany popytu. W tym choćby zmiany na scenie politycznej, które od ubiegłego roku zwiększają wskaźnik rotacji prezesów spółek z udziałem Skarbu Państwa. Do tego dochodzą zmiany rynkowe.

– Na dzisiejszym rynku poszukuje się osób łączących kompetencje zarządcze z kompetencjami technologicznymi, gotowych do przeprowadzania transformacji organizacji oraz wprowadzania rozwiązań automatyzacyjnych. Takie osoby mogą liczyć na oferty w branży technologicznej, produkcji czy w sektorze life science – wylicza Katarzyna Pączkowska.

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Jak różni się postrzeganie rynku pracy przez specjalistów i menedżerów?
  • Jakie zmiany zachodzą w liczbie ofert pracy oraz wynagrodzeniach według różnych grup zawodowych?
  • Jak wpływa rozwój sztucznej inteligencji na stanowiska asystenckie i jakie są długofalowe prognozy?
  • Dlaczego pewne grupy pracowników odczuwają większą pewność w kontekście rynku pracy?

Pozostało jeszcze 94% artykułu

Aż dwie trzecie pracowników biurowych mówi o spadku liczby ofert pracy, a ponad dwie piąte z nich dostrzega też spadek wynagrodzeń – dowodzi udostępniony „Rzeczpospolitej” raport z badania firmy rekrutacyjnej Manpower (jest częścią ManpowerGroup), które w sierpniu tego roku objęło 750 osób pracujących w biurach, tzw. white collar. Obecną koniunkturę na rynku pracy najgorzej oceniają początkujący pracownicy na stanowiskach asystenckich (czyli  juniorskich) – najbardziej podatni na wpływ i tak raczkującej dopiero sztucznej inteligencji. 

Pozostało jeszcze 92% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Rynek pracy
Już niemal każdy programista pracuje z AI
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Rynek pracy
W 2026 r. firmy szykują dalsze hamowanie wzrostu płac
Rynek pracy
Firmy nie radzą sobie z Zetkami
Rynek pracy
Kobiety w zarządach dużych spółek. Bliżej nam do krajów arabskich niż do Unii
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Rynek pracy
Brak pracy, dojazdu i opieki – raport ujawnia, dlaczego Polacy nie pracują
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama