Spektakl, którego premiera miała miejsce w 2010 r., wyreżyserował Ondrej Spišak.
Niezwykła historia uczniów z jednej klasy. Razem uczą się, bawią, chuliganią, wchodzą w dorosłość. Marzą, żeby zostać lotnikiem, lekarzem, gwiazdą filmową. Czytają „Trylogię" Sienkiewicza, chodzą na filmy z Chaplinem, słuchają jazzu. Dlaczego chłopak, który wyciął serce z papieru i napisał miłosny wiersz, kilka lat później związał koleżance ręce sznurkiem i zagroził, że zastrzeli, jeśli będzie próbowała uciekać? Co się wydarzyło, że narodowość, religia i ideologia okazały się ważniejsze niż przyjaźń? Co się stało z tamtą klasą?
„Nasza klasa" Tadeusza Słobodzianka to opowieść w kilku lekcjach, rozgrywająca się począwszy od lat 20. XX wieku aż po współczesność. To także portret ciemnej strony relacji polsko-żydowskich, osnuty wokół tragedii w Jedwabnem. Bohaterami jest dziesięcioro uczniów jednej klasy, których losy i wzajemne stosunki zostają całkowicie odmienione wskutek wybuchu II wojny światowej.
Uwikłani w dzieje historii młodzi ludzie zostają postawieni w sytuacji bez wyjścia, ale też dobrowolnie zajmują miejsca po przeciwnych stronach barykady. Jak mówi o sztuce reżyser spektaklu Ondrej Spišak: „«Nasza klasa» pokazuje, jak łatwo jest z koleżeństwa i przyjaźni przejść do nienawiści – jeśli uwierzy się w ideologię, a zapomni o prostych relacjach międzyludzkich będących podstawą funkcjonowania społeczeństwa".
Dramat Słobodzianka był w Polsce wielokrotnie nagradzany, m.in. jako pierwszy tekst dramatyczny został uhonorowany Nagrodą Literacką NIKE. „Nasza klasa" odnosi też niebywały sukces za granicą (określana jest nawet mianem „najlepszej sztuki eksportowej") – dotychczas sięgano po nią choćby w teatrach na Węgrzech, Litwie, w Czechach, Słowacji, Wielkiej Brytanii, Szwecji, Stanach Zjednoczonych i Japonii. W zeszłym roku w Teatrze Dramatycznym zagrano setne przedstawienie „Naszej klasy". Dzięki transmisji w TVP Kultura w połowie grudnia spektakl będzie dostępny dla wszystkich widzów w Polsce.