Pieniądze mają pochodzić ze sprzedaży przygotowanego specjalnie kalendarza, w którym znajdą się ich roznegliżowane zdjęcia. Kalendarz robi błyskawiczną karierę, jest dosłownie rozchwytywany. Wieść o tym wzbudza zainteresowanie brytyjskich, a potem także amerykańskich mediów. Kobiety występują w telewizji, radiu i prasie, promując swoje przedsięwzięcie.
Jednak to niespodziewane wejście w świat sławy ma także niekorzystne skutki – przyjaźń dwóch głównych bohaterek zostaje wystawiona na ciężką próbę. Opowiedziana w filmie „Dziewczyny z kalendarza" historia wydarzyła się naprawdę pod koniec lat 90. Kalendarz sprzedał się w trzystu tysiącach egzemplarzy, a dochód przeznaczono na walkę z białaczką. Jednak jego powodzenie wynikało nie tyle z pikanterii zdjęć – modelki występowały wprawdzie nago, ale zasłaniały się różnymi rekwizytami – co raczej z innych powodów.
Kobiety z prowincjonalnego miasteczka pokazały bowiem całemu światu, że życie z dala od metropolii nie musi oznaczać ciasnych horyzontów, zacofania, źle pojmowanego konserwatyzmu i społecznego wykluczenia. Także wiele kobiet, które z powodu wieku uważały się za nieatrakcyjne, dzięki tej historii przekonało się, że kobiece piękno nie jest wyłączną domeną nastoi dwudziestolatek.
Film Nigela Cole'a ukazuje te aspekty, ale przede wszystkim jest pogodną, miejscami wzruszającą opowieścią o cywilnej odwadze i przyjaźni. To, że wypadła ona wiarygodnie i przekonująco, jest w dużej mierze zasługą znakomitych aktorek z Helen Mirren na czele.
DZIEWCZYNY Z KALENDARZA | KOMEDIA | USA, WIELKA BRYTANIA 2003 | REŻ. NIGEL COLE | WYK. HELEN MIRREN, JULIE WALTERS, LINDA BASSETT, ANNETTE CROSBIE, JOHN ALDERTON