We Wrocławiu wystartował projekt „Kulturalna jazda MPK”. Ma zachęcić organizatorów koncertów i spektakli do wykupu dla uczestników przejazdów w tramwajach czy autobusach.
– W ten sposób mogą pokazać, że troszczą się o klientów, a ci nie stoją w korkach, nie mają problemów z parkowaniem czy z zakupem biletu na przejazd, bo wystarczy im wejściówka – mówi Agnieszka Korzeniowska z wrocławskiego MPK.
Z takiej formy korzysta Klub Połówki Pomarańczy, który organizuje pokazy filmowe. Bilet do kina daje prawo przejazdu godzinę przed seansem oraz trzy godziny po nim.
Do urzędu miasta zgłaszają się kolejne firmy zainteresowane udziałem w projekcie. Od roku dzięki specjalnej umowie z miastem kibice Śląska Wrocław za darmo jeżdżą na mecze swojej drużyny. Wystarczy, że mają karnet lub bilet na mecz.
W Krakowie kinomani czy widzowie teatrów nie mają bezpłatnych przejazdów. Kilka lat był tu „kulturalny bilet”, dzięki któremu z wejściówką do kina czy teatru nie płaciło się za przejazd. Miasto wycofało się z pomysłu. – Gdyby dziś zgłosił się do nas organizator, który chce zapłacić za przejazd uczestników, to pochylimy się nad propozycją – zapewnia Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu w Krakowie.
W Warszawie za przejazd komunikacją na imprezy widzowie płacą sami. – Większość organizatorów nie chce płacić za transport – przyznaje Igor Krajnow, rzecznik stołecznego ZTM. Wyjątek był w czasie Euro 2012 – UEFA sponsorowała przejazd na Stadion Narodowy posiadaczom biletów na mecz.