Z tego artykułu się dowiesz:
- Jakie postawy deklarują Polacy w przypadku agresji obcego państwa?
- Kim są osoby skłonne wstąpić na ochotnika do wojska lub organizacji pomocowych?
- Kto czekałby na powołanie do wojska?
- Kim są osoby, które rozważałyby ucieczkę z kraju w razie konfliktu zbrojnego?
W przypadku agresji obcego państwa, co czwarty Polak (25,6 proc.) wstąpiłby na ochotnika do wojska lub organizacji wspierających armię, w tym medycznych, a co piąty (20,4 proc.) czekałby na powołanie do wojska – wynika z badania przeprowadzonego przez IBRiS na zlecenie „Rzeczpospolitej”. Ankietowani nie zapominają o swoich rodzinach – 22,3 proc. udałoby się wraz z bliskimi w bardziej bezpieczne miejsce na terenie Polski, aż 36,5 proc. starałoby się zabezpieczyć rodzinę w miejscu zamieszkania, a 37,5 proc. zabezpieczyłoby swój majątek.
Tylko 12,7 proc. respondentów deklaruje, że staraliby się uciec z bliskimi za granicę, a 15,2 proc. twierdzi, że w obliczu podobnego zagrożenia nie robiliby nic. Zaledwie 4,7 proc. nie wie, jak by się zachowało.
Dla porównania, z naszego badania przeprowadzonego w kwietniu 2025 r. wynikało, że co trzeci Polak (32,6 proc.) uciekłby z miejsca swojego zamieszkania, było to mniej niż pokazały badania przeprowadzone jesienią jesienią 2023 r.gdy zapytaliśmy o to po raz pierwszy – wtedy tak deklarowało 37,4 proc. Tyle że na wiosnę o ucieczce za granicę myślało 18,5 proc., a dwa lata temu 11,9 proc. Wynik tego ostatniego sondażu niewiele odbiega zatem od tego, który notujemy teraz.
Dodajmy, że zarówno teraz, jak i poprzednich latach mniej więcej co czwarta osoba wskazywała, że w przypadku wybuchu wojny zostanie wolontariuszem np. w szpitalu lub organizacji pomocowej. Wiosną 10,7 proc. badanych deklarowało, że zgłosi się do wojska, zaś kilkanaście miesięcy wcześniej 15,7 proc.