Żłobki zbyt drogie i niedostępne

Z roku na rok w Polsce przybywa żłobków. Ale wciąż jest ich za mało w stosunku do liczby oczekujących na nie dzieci.

Publikacja: 18.07.2013 04:12

Żłobki zbyt drogie i niedostępne

Foto: Fotorzepa, Sławomir Mielnik

Resort pracy chwali się, że w ciągu ostatnich lat gwałtownie przybyło w Polsce placówek zapewniających opiekę nad dziećmi do lat trzech. Z przedstawionej wczoraj na konferencji prasowej prezentacji wynika, że w 2012 r. było ich już 926. To o 355 więcej niż rok wcześniej. Problem jednak polega na tym, że w większości są to placówki prywatne. Czyli zbyt drogie i przez to niedostępne dla wielu rodzin.

Z danych resortu pracy wynika, że miejsc opiekuńczych dla dzieci w Polsce jest zaledwie 39 888. To w porównaniu z 2011 r. wzrost o blisko 8 tys. – Ale to i tak kropla w morzu potrzeb. Biorąc pod uwagę, że co roku w Polsce przychodzi na świat około 400 tys. dzieci, to szanse na miejsce w takiej placówce mają nieliczni – zwraca uwagę Aleksandra Niżynska, ekspertka z Instytutu Spraw Publicznych. – Sytuacja w dużych  miastach, gdzie w kolejkach do żłobka czeka obecnie kilka tysięcy osób, a także na prowincji, gdzie żłobków w ogóle nie ma, jest po prostu zła – dodaje.

W Warszawie jest obecnie zaledwie 5 tys. miejsc w publicznych żłobkach. Ale z uwagi na to, że część z nich zajmują te maluchy, które przechodzą z młodszych grup, w tegorocznej rekrutacji miasto dysponowało zaledwie 2700 miejscami. W kolejce czekało dwa razy więcej dzieci.

Podobnie było także w innych miastach w Polsce. Na listach rezerwowych jest w każdym mieście kilkaset osób. – Właśnie zakończyliśmy rekrutację. Miejsc zabrakło dla 300 dzieci – mówi Halina Mazur, szefowa łódzkich żłobków.

W takiej sytuacji jak grzyby po deszczu wyrastają placówki niepubliczne. Z raportu opublikowanego pod koniec maja przez Główny Urząd Statystyczny wynika, że w 2012 r. ponad połowa zbadanych placówek opiekuńczych (54 proc.) była w rękach prywatnych. W porównaniu z poprzednim rokiem to wzrost o 7 pkt proc.

Sęk w tym, że w prywatnych placówkach jest mniej miejsc niż w placówkach publicznych. Do tego są odpłatne. W stolicy za miejsce w żłobku (z wyżywieniem) rodzice muszą zapłacić średnio 1500–1800 zł. Poza Warszawą jest taniej, np. w Krakowie czy Białymstoku usługa taka jest o połowę tańsza.

– Wysokie ceny placówek prywatnych i brak alternatywy to dla wielu rodzin bariera nie do przeskoczenia. W praktyce zwykle oznacza, że matki nie mają szans wrócić na rynek pracy, dopóki nie odchowają dzieci – wyjaśnia Niżyńska.

Jednak pomimo braku opieki instytucjonalnej dla dzieci eksperci zwracają uwagę, że polityka rodzinna państwa zaczęła zmierzać w dobrym kierunku.

– Korzystnym rozwiązaniem dla rodzin jest na pewno wydłużenie urlopu rodzicielskiego oraz opłacanie przez państwo składek emerytalnych rodzicom na urlopach wychowawczych – mówi Joanna Krupska, szefowa Związku Dużych Rodzin  Trzy Plus. Zwraca jednak uwagę, że problemem w Polsce nadal jest pauperyzacja rodzin wielodzietnych. – Pod względem pomocy takim rodzinom Polska jest mocno w tyle w za innymi krajami Unii – mówi Krupska.

Z danych resortu pracy wynika, że na politykę rodzinną wydajemy obecnie rocznie 2,2 proc. PKB. Czyli tyle ile przeciętny kraj Wspólnoty.

Resort pracy chwali się, że w ciągu ostatnich lat gwałtownie przybyło w Polsce placówek zapewniających opiekę nad dziećmi do lat trzech. Z przedstawionej wczoraj na konferencji prasowej prezentacji wynika, że w 2012 r. było ich już 926. To o 355 więcej niż rok wcześniej. Problem jednak polega na tym, że w większości są to placówki prywatne. Czyli zbyt drogie i przez to niedostępne dla wielu rodzin.

Pozostało 86% artykułu
Społeczeństwo
Ostatnie Pokolenie zapewnia Polaków: Nie jesteśmy przeciwko wam
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Społeczeństwo
Znamy Młodzieżowe Słowo Roku 2024. Co oznacza "sigma"?
Społeczeństwo
53-letnia kobieta została raniona w głowę. W okolicy policjanci ćwiczyli strzelanie
Społeczeństwo
Życzliwość polskich służb dla Walusia. Prezenty świąteczne i kiełbasa przemycana za kraty
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Społeczeństwo
Jest śledztwo prokuratury w sprawie śmierci profesora warszawskiej uczelni