Reklama
Rozwiń
Reklama

Rzecznik nie będzie już próbował wyłączać sędziów Sądu Najwyższego. Wyjaśnia, dlaczego

Rzecznik praw obywatelskich poinformował, że odstępuje od składania wniosków o wyłączenie sędziów Sądu Najwyższego, których dotyczył wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z 4 września.

Publikacja: 27.11.2025 10:08

Rzecznik nie będzie już próbował wyłączać sędziów Sądu Najwyższego. Wyjaśnia, dlaczego

Foto: Fotorzepa / Danuta Matłoch

Jak przypomina rzecznik praw obywatelskich, z wyroku TSUE (C-225/22) wynika, że za nieistniejące mogą zostać uznane orzeczenia Sądu Najwyższego wydane w składach, w których zasiadał sędzia powołany po 6 marca 2018 r. na podstawie uchwały Krajowej Rady Sądownictwa, której wykonanie zostało wstrzymane postanowieniem Naczelnego Sądu Administracyjnego i która następnie została uchylona przez NSA. Problem ten dotyczy grupy 26 sędziów SN.

Po tym orzeczeniu RPO skierował do Sądu Najwyższego 53 wnioski o wyłączenie od orzekania sędziów SN, których dotyczył ten wyrok. Swoje wnioski o wyłączenie tych sędziów argumentował m.in. tym, że ich udział w orzekaniu może doprowadzić do uznania w przyszłości wyroku SN za niebyły (nieistniejący) na podstawie wyroku TSUE.

Czytaj więcej

Marek Safjan: doskonały przykład transpozycji orzeczenia europejskiego

Sąd Najwyższy nie uwzględnia wniosków RPO

Jak się okazuje, dotychczas ani jeden wniosek nie został przez Sąd Najwyższy uwzględniony. Są one oddalane, odrzucane bądź pozostawiane bez rozpoznania. Rzecznik podkreśla, że nie aprobuje argumentacji tych rozstrzygnięć. Jednocześnie zapowiada, że nie zamierza składać dalszych wniosków o wyłączenie sędziów na tej podstawie. „Nie prowadzą bowiem one do oczekiwanego rezultatu, tj. do tego, że wydane w wyniku rozpoznania skargi nadzwyczajnej orzeczenie nie będzie obciążone ryzykiem uznania za nieistniejące” – wskazuje. 

RPO informuje, że we wszystkich kierowanych do SN kasacjach i skargach nadzwyczajnych na wstępie wnosi o ukształtowanie składu rozpoznającego daną sprawę z uwzględnieniem standardów europejskich i orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka oraz Trybunału Sprawiedliwości UE, w szczególności wyroku TSUE z 4 września 2025 r. Rzecznik wskazuje, że jeśli w rozpoznaniu kierowanej do SN sprawy weźmie udział sędzia powołany we wskazanych okolicznościach, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że orzeczenie zostanie w przyszłości uznane za niebyłe przez inne sądy oraz organy państwa.

Reklama
Reklama

Jak przypomina rzecznik praw obywatelskich, z wyroku TSUE (C-225/22) wynika, że za nieistniejące mogą zostać uznane orzeczenia Sądu Najwyższego wydane w składach, w których zasiadał sędzia powołany po 6 marca 2018 r. na podstawie uchwały Krajowej Rady Sądownictwa, której wykonanie zostało wstrzymane postanowieniem Naczelnego Sądu Administracyjnego i która następnie została uchylona przez NSA. Problem ten dotyczy grupy 26 sędziów SN.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Prawo w Polsce
Koniec niechcianych polowań? Co się zmieni w prawie łowieckim
Materiał Promocyjny
Kiedy obawy rosną, liczy się realne wsparcie
W sądzie i w urzędzie
Małżeństwa jednopłciowe będą uznawane w Polsce? Adwokaci: wyrok TSUE to kamień milowy
Praca, Emerytury i renty
Raport ZUS pokazuje kto choruje najrzadziej. Jest zaskoczenie
Spadki i darowizny
O ważności wydziedziczenia i zachowku. Jak napisać skuteczny testament?
Materiał Promocyjny
Cyberprzestępcy zwiększają skalę ataków na urządzenia końcowe – komputery i smartfony
Konsumenci
Sąd Najwyższy: import podrobionych towarów z Chin to nie obrót podróbkami
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama