Stop dla pornografii w telefonach

Połowa gimnazjalistów ogląda strony porno. Część telekomów chce ograniczyć dostęp do takich treści w komórkach.

Publikacja: 10.02.2014 04:04

Stop dla pornografii w telefonach

Foto: Fotorzepa, Andrzej Bogacz Bogacz Andrzej

Polskę zalewa fala pornografii, do której zbyt łatwy dostęp mają dzieci – alarmuje Stowarzyszenie Twoja Sprawa i apeluje do operatorów telefonii komórkowej o wprowadzenie w telefonach blokad chroniących dzieci przed pornografią w Internecie.

– Pornografia niszczy młodych ludzi, zmienia stosunek do seksualności i uczy agresywnych zachowań – mówi „Rz" Lesław Sierocki, dyrektor zarządzający STS. – W Polsce, niestety, dostęp do treści pornograficznych jest bardzo łatwy. Dlatego musimy ochronić nasze dzieci przed pornobiznesem – dodaje.

Tezę o łatwym dostępie do treści pornograficznych potwierdzają badania. Według Megapanel PBI/Gemius we wrześniu ponad 720 tys. dzieci w wieku 7–14 lat, które korzystają z Internetu, odwiedziło strony pornograficzne. Z kolei z badań Instytutu Profilaktyki Zintegrowanej wynika, że co drugi gimnazjalista ogląda strony lub filmy porno. Aż 14 proc. gimnazjalistów robi to codziennie.

– Do wejścia na strony porno wystarczy telefon komórkowy. Dziś w Polsce ma go praktycznie każde dziecko – mówi Sierocki. – Dlatego apelujemy do operatorów telefonii komórkowych o ustawienie domyślnej blokady antypornograficznej, którą mogą usunąć tylko pełnoletni. Coś takiego działa od 2004 roku w Wielkiej Brytanii – dodaje i tłumaczy, że brytyjscy operatorzy nie czekali na uregulowania prawne w tym zakresie, tylko sami włączyli się do akcji ochrony dzieci. – Chcemy, by coś takiego zadziałało także w Polsce – wyjaśnia.

– To dobry pomysł, ale musimy sprawdzić, jakie są techniczne możliwości – mówi „Rz" Marcin Gruszka, rzecznik Playa.

Z kolei Wojciech Jabłczyński, rzecznik Orange Polska, tłumaczy, że jego firma pracuje nad rozwiązaniem, które ma zapewnić dzieciom dostęp do Internetu wolnego od pornografii. Usługa powstaje we współpracy z firmą McAfee, która jest producentem programów zapewniających bezpieczeństwo. ?– W ciągu najbliższych kilku miesięcy uruchomimy te rozwiązania dla użytkowników telefonów na kartę, czyli tych, z których najczęściej korzystają dzieci – mówi „Rz" Jabłczyński.

Natomiast Plus informuje, że już kilka lat temu wprowadził specjalną usługę „Blokada" , dzięki której można kontrolować treści nieodpowiednie dla niepełnoletnich. – Usługa ta uniemożliwia dostęp do treści przeznaczonych tylko dla dorosłych, znajdujących się na stronach WAP i WWW i to nie tylko tych, które zawierają pornografię, ale również materiały z przemocą – wyjaśnia „Rz" Aleksandra Gieros-Brzezińska, kierownik Działu Komunikacji Korporacyjnej w Plus, i dodaje, że usługa jest bezpłatna.

Sierocki zwraca jednak uwagę na to, że oferowane przez operatorów usługi ograniczania dostępu do treści niepożądanych wymagają włączenia blokady przez rodzica. – Tymczasem większość z nich nie zdaje sobie sprawy z zagrożeń, a nawet nie wie o takich usługach – mówi. – Gdyby blokada była automatyczna, pozwoliłoby to na ochronę lepszą ochronę dzieci – dodaje. – A poza tym czym różni się telefon na kartę od telefonu na abonament – pyta, odnosząc się do planów Orange.

Nie wszystkie firmy widzą jednak potrzebę zakładania jakichkolwiek blokad. W biurze prasowym T-Mobile usłyszeliśmy, że jeśli prawo wymusi na operatorach stosowanie filtrów, to firma dostosuje się do tego. Z kolei w piśmie, które operator wysłał do STS w odpowiedzi na ich apel Małgorzata Rybak-Dowżyk, szefowa Departamentu Komunikacji Korporacyjnej, podkreśla, że „operatorzy samodzielnie i we własnym zakresie nie mogą jednak dokonywać »cenzury« bądź filtrowania tego rodzaju treści, ponieważ godziłoby to w obowiązującą zasadę nieingerencji operatora w zakres treści udostępnionych za pośrednictwem sieci Internet (tzw. zasada neutralności sieci)". Dalej Rybak-Dowżyk informuje, że klienci sieci mogą skorzystać z aplikacji, które mają wbudowane moduły tzw. kontroli rodzicielskiej. Odsyła także użytkowników sieci na stronę internetową, gdzie umieszczono „szereg porad dla rodziców" pozwalających na bezpieczne korzystanie z internetu.

Rzeczywiście T-Mobile oferuje dwie aplikacje, które umożliwiają zablokowanie niepożądanych treści. Obie są płatne. Jedna 8,13 zł miesięcznie, druga 4,06 zł.

– Właśnie w pieniądzach jest pies pogrzebany – mówi tymczasem Sierocki. – Jak nie ma blokad, to firmy telekomunikacyjne zarabiają olbrzymie pieniądze. A tak naprawdę dobro dzieci jest na drugim planie.

STS chce wymusić na operatorach zmianę polityki. Apeluje do Polaków, by wysyłali do firm telekomunikacyjnych listy z żądaniem wdrożenia domyślnych filtrów antypornograficznych, bo obecne propozycje będą dotyczyć znikomej liczby dzieci. Ich akcję wspiera aktor Wojciech Żołądkowicz, który grał m.in. w filmie „Układ zamknięty".

Polskę zalewa fala pornografii, do której zbyt łatwy dostęp mają dzieci – alarmuje Stowarzyszenie Twoja Sprawa i apeluje do operatorów telefonii komórkowej o wprowadzenie w telefonach blokad chroniących dzieci przed pornografią w Internecie.

– Pornografia niszczy młodych ludzi, zmienia stosunek do seksualności i uczy agresywnych zachowań – mówi „Rz" Lesław Sierocki, dyrektor zarządzający STS. – W Polsce, niestety, dostęp do treści pornograficznych jest bardzo łatwy. Dlatego musimy ochronić nasze dzieci przed pornobiznesem – dodaje.

Pozostało 89% artykułu
Społeczeństwo
Sondaż: Rok rządów Donalda Tuska. Polakom żyje się lepiej, czy gorzej?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Społeczeństwo
Syryjczyk w Polsce bez ochrony i w zawieszeniu? Urząd ds. Cudzoziemców bez wytycznych
Społeczeństwo
Ostatnie Pokolenie szykuje „wielką blokadę”. Czy ich przybudówka straci miejski lokal?
Społeczeństwo
Pogoda szykuje dużą niespodziankę. Najnowsza prognoza IMGW na 10 dni
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Społeczeństwo
Burmistrz Głuchołaz: Odbudowa po powodzi odbywa się sprawnie