Z jednej strony resort edukacji w tzw. ustawie przedszkolnej otwiera przedszkola dla dwulatków. Z drugiej resort pracy, który nowelizuje zapisy ustawy o opiece nad dziećmi do lat trzech, daje możliwość tworzenia oddziałów żłobkowych w przedszkolach.
Obie z ustaw miałyby wejść w życie po wakacjach. To oznacza, że na dzieci pomiędzy drugim a trzecim rokiem życia powinny od września czekać miejsca zarówno w żłobkach, jak i przedszkolach.
Przedstawiciele samorządów oraz Związku Nauczycielstwa Polskiego sugerują, że przy okazji nowelizacji powinno się po prostu ograniczyć wiek opieki żłobkowej do drugiego roku życia, potem dzieci trafiałaby do przedszkoli. Resort pracy deklaruje, że przeanalizuje te propozycje.
Jedni płacą, drudzy...
Na szykujący się problem niespójności w nowych przepisach zwraca uwagę Ewa Łowkiel, wiceprezydent Gdyni odpowiedzialna za politykę edukacyjną.
– Jeżeli proponowane zmiany weszłyby w takim kształcie w życie, to może dojść do sytuacji, w której w tym samym przedszkolu będziemy mieli dzieci dwuletnie w oddziałach przedszkolnych, w których pięć godzin opieki będzie darmowych, natomiast część dwulatków trafi do oddziałów żłobkowych, które będą odpłatne. Jak wytłumaczyć rodzicom, dlaczego oni muszą płacić za opiekę nad swoim dzieckiem, które jest w żłobku, a ich sąsiad, który posłał dziecko do tego samego przedszkola, ale grupy przedszkolnej, ma opiekę za darmo? – mówi Łowkiel.