Santos, który został wydalony z Kongresu po krótkiej kadencji, przyznał się do zawyżania danych dotyczących zbiórek funduszy i fałszowania nazwisk darczyńców w celu uzyskania wsparcia finansowego Partii Republikańskiej w 2022 r.. Podczas swojej kampanii Santos fałszywie twierdził, że studiował na Uniwersytecie Nowojorskim, pracował w Goldman Sachs i Citigroup oraz że jego dziadkowie uciekli przed nazistami podczas II wojny światowej.
Mimo to został wybrany jako republikanin reprezentujący część Nowego Jorku i jego wschodnich przedmieść.
Za te przestępstwa Santosa skazano na 87 miesięcy więzienia, a w Kongresie spędził 11 miesięcy.
Czytaj więcej
Komisja etyki znalazła dowody na to, że polityk złamał prawo federalne, i zgłosiła rezolucję, by...
„Żarliwy apel” George'a Santosa do Donalda Trumpa
Na początku tygodnia Santos opublikował oświadczenie, które nazwał „żarliwym apelem do prezydenta Trumpa”, w którym pochwalił go i poprosił o „możliwość powrotu do mojej rodziny, moich przyjaciół i mojej społeczności”. Przyznał się do popełnienia błędów, dodał, że poniósł konsekwencje i bierze pełną odpowiedzialność.