Z tego artykułu się dowiesz:
- Jaką zmianę stanowiska wobec umowy Mercosur zauważono u polityków PiS po utracie władzy?
- Czy wcześniejsze działania i wypowiedzi Janusza Wojciechowskiego na temat Mercosuru były zbieżne z jego obecną opinią?
- Jak wygląda obecna sytuacja polityczna w Europie w kontekście ratyfikacji umowy Mercosur?
Umowa z krajami Mercosuru ma być ostatecznie przegłosowana w Radzie UE w grudniu 2025 r. To na razie wstępny termin, mają być wtedy zatwierdzone zarówno tekst handlowy umowy, jak i ochronne rozporządzenie dla rolnictwa, zaproponowane przez Komisję Europejską 8 października.
Tymczasem w Polsce po zakończeniu negocjacji unijnych z krajami Mercosuru wybuchła kampania negatywna, która oskarża tę umowę handlową o potencjalne niszczenie polskiego rolnictwa. Politycy PiS gwałtownie zmienili zdanie na temat umowy. Ta sama partia w czasach swoich rządów, wysyłała na temat Mercosuru diametralnie inne komunikaty, jej politycy chwalili negocjowaną wtedy umowę za potencjał zwiększania obrotów handlowych między Europą i Ameryką Południową, czyli za to samo, za co dziś ją atakują.
Czytaj więcej
Komisja Europejska przedstawiła w środę Radzie wniosek o zawarcie umowy nie tylko o partnerstwie...
Kampania negatywna przeciwko popieranej niegdyś umowie
Dziś politycy związani z PiS publikują w mediach wyłącznie wpisy silnie nacechowane negatywnie. Mercosur stał się jednym z powodów do krytykowania koalicji rządzącej. – Dwa lata rządów Tuska to dwa lata chaosu w polskim rolnictwie. Rolnicy nie potrzebują obietnic, potrzebują wsparcia. A co dali im Tusk i jego rząd? Otwarte granice na ukraińskie zboże, brak pomocy finansowej, umowę z Mercosur – napisał PiS na portalu X na swoim oficjalnym koncie 13 października. Skomentowała to Elżbieta Witek, posłanka PiS, zauważając, że „rządzący zapominają chyba, że jedzą ten sam chleb, co my wszyscy, dzięki polskiemu rolnikowi”.