Reklama

Na rynku pracy nieco lepiej

Firmy na razie nie planują masowych zwolnień. Niektóre będą nawet zatrudniać.

Publikacja: 16.01.2013 06:00

Mimo czarnych zapowiedzi dotyczących rosnącego bezrobocia okazuje się, że sytuacja na rynku pracy nie musi być aż tak tragiczna.

Co prawda czeka nas trudna wiosna – według analityków na koniec I kwartału stopa bezrobocia przekroczy 14 proc., ale będzie to skutek nie tylko zwalniającej gospodarki, ale także zawieszonych na okres zimy prac sezonowych oraz kończących się w grudniu umów o pracę na czas określony. Pojawiają się jednak już pierwsze sygnały świadczące o możliwym w drugiej połowie roku ożywieniu na rynku pracy.

Z najnowszego raportu Antal International (zajmuje się badaniem pracowników na średnich i wyższych stanowiskach) wynika, że niemal co druga firma (przebadano 2,7 tys.) planuje w tym roku zatrudnić specjalistów i menedżerów. – To optymistyczne informacje, które pokazują, że sytuacja na rynku pracy nie jest tragiczna. Firmy sygnalizują nam, że zatrudnienia planowane są zwłaszcza na jesieni – komentuje Aleksandra Kujawa z Antal International.

Najwięcej pracy będzie w firmach związanych z nowymi technologiami. – Spore rekrutacje planowane są także w centrach usług, które w ostatnim czasie bardzo się rozwinęły – tłumaczy Kujawa i dodaje, że obecnie pracę znajdą w nich nie tylko księgowi, ale także specjaliści od logistyki i kadrowcy.

Z drugiej strony około 17 proc. firm planuje zwolnienia. To głównie kancelarie prawne i firmy z branży nieruchomości. – Redukcje w kancelariach są dlatego, że rezygnują one z zatrudnienia na etatach i proponują umowy o dzieło – tłumaczy ekspertka.

Reklama
Reklama

Raport Antal International to nie pierwszy pozytywny sygnał płynący z rynku pracy. Pod koniec ubiegłego roku zaczęła też maleć liczba planowanych zwolnień grupowych.

Z danych resortu pracy wynika, że w listopadzie ub.r. zamiar przeprowadzenia zwolnień grupowych zapowiedziało 114 zakładów (miały one dotyczyć 4958 osób). Dla porównania miesiąc wcześniej było to odpowiednio 169 zakładów i 6834 osoby, a we wrześniu – 197 zakładów i 5596 osób. Uspokojenie sytuacji zauważono już w urzędach pracy. – W listopadzie firmy z naszego terenu zgłosiły do nas chęć zwolnienia w ten sposób 103 osób. W analogicznym okresie w 2011 r. było to 280 osób – mówi Tadeusz Zieliński z wrocławskiego WUP. Jego zdaniem świadczy to o nadchodzącej poprawie na rynku. – Zawsze końcówka roku to bardzo trudny okres, w tym było nieco lepiej – dodaje.

Pozytywny obraz wyłania się także z sondażu opublikowanego właśnie przez Instytut Badawczy Randstad. Dane pokazują, że wśród osób, które w ostatnich miesiącach zmieniły pracę, co czwarta dlatego, że straciła zatrudnienie w wyniku reorganizacji w firmie. W reszcie Europy jest to co trzecia osoba.

Mimo czarnych zapowiedzi dotyczących rosnącego bezrobocia okazuje się, że sytuacja na rynku pracy nie musi być aż tak tragiczna.

Co prawda czeka nas trudna wiosna – według analityków na koniec I kwartału stopa bezrobocia przekroczy 14 proc., ale będzie to skutek nie tylko zwalniającej gospodarki, ale także zawieszonych na okres zimy prac sezonowych oraz kończących się w grudniu umów o pracę na czas określony. Pojawiają się jednak już pierwsze sygnały świadczące o możliwym w drugiej połowie roku ożywieniu na rynku pracy.

Reklama
Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Materiał Promocyjny
Bank Pekao uczy cyberodporności
Społeczeństwo
Obrona kraju to nie tylko wyzwanie dla państwa. Jak mogą mu pomóc firmy?
Społeczeństwo
Po rozróbach na koncercie Maksa Korża: Azyl zamiast deportacji?
Społeczeństwo
Sondaż. Co zrobimy w obliczu wojny? Ilu Polaków wyjedzie, kto wstąpi do wojska?
Materiał Promocyjny
Stacje ładowania dla ciężarówek pilnie potrzebne
Społeczeństwo
Dwie dzielnice Warszawy z nocnym zakazem sprzedaży alkoholu. Rusza „pilotaż” ratusza
Materiał Promocyjny
Nowy Ursus to wyjątkowy projekt mieszkaniowy w historii Ronsona
Reklama
Reklama