Suwerennizm to przekonanie, że nasze podstawowe problemy najlepiej rozwiązuje państwo narodowe, a nie ONZ, UE, region czy miasto. Dlaczego suwerennizm jest groźny? Ponieważ w erze globalnych połączeń większość wyzwań i problemów ma odległe źródła, a uderza w społeczności lokalne. Pomimo monopolu na tworzenie prawa, używanie siły i nakładanie podatków państwa słabo sobie z tymi problemami radzą, bo działają w niewłaściwej terytorialnie przestrzeni. Gdy transgraniczne problemy nie są skutecznie leczone, cierpią nie tylko państwa, ale też każdy z nas.
Czytaj więcej
Amerykańska Centralna Agencja Wywiadowcza (CIA) oceniła, iż jest „bardziej prawdopodobne”, że wir...
Kryzys finansowy przyszedł z Nowego Jorku, a zubożył rzesze europejskich obywateli. Kryzys migracyjny przyszedł z Afryki i Bliskiego Wschodu, a wstrząsnął poczuciem tożsamości i bezpieczeństwa społeczności lokalnych. Covid-19 przyszedł z Chin, a zabijał ludzi w domach opieki dla starszych Europejczyków. Wojna przyszła z Rosji, a jej finansowe i społeczne koszty dźwigają mieszkańcy Końskich.
Czytaj więcej
Krach na rynku nieruchomości sprzed dekady obnażył słabość banków i za ich pośrednictwem rozlał s...
Migracji, wirusów czy transakcji finansowych nie da się zatrzymać na granicy państwa
Państwa nie chcą dzielić się władzą z aktorami międzynarodowymi ani lokalnymi, bo widzą siebie jako jedyne sprawcze centrum demokracji. Z demokracją i skutecznością państw nie jest jednak tak dobrze, jak się politykom zdaje. Migracji, wirusów czy transakcji finansowych nie da się zatrzymać na granicy państwa. Konia z rzędem państwu, które samo potrafi stawić czoła Rosji. Władza lokalna jest bliżej obywateli niż władza państwowa, a w rozwiązywaniu problemów regionalnych UE jest skuteczniejsza niż państwa. Jednak zamiast rozsądnego dzielenia władzy i pieniędzy pomiędzy aktorami państwowymi, lokalnymi i międzynarodowymi następuje proces odwrotny. Pod sztandarem przywracania rzeczywistej suwerenności państwa chcą władzy absolutnej.