Polacy mają wschodnią duszę

O tym dlaczego serial "Anna German" zyskał tak dużą popularność oraz czy Polacy mają wschodnią duszę opowiedział dla "Rz" Jacek Wasilewski, kulturoznawca z UW i SWPS

Aktualizacja: 11.05.2013 01:55 Publikacja: 11.05.2013 01:53

Polacy mają wschodnią duszę

Foto: Materiały prasowe SWPS

Rz: Serial „Anna German" spotkał się z tak świetnym przyjęciem telewidzów, że Rzeszów i Warszawa chcą nazwiskiem piosenkarki nazwać ulicę. Chyba nie tak łatwo przywrócić do życia zapomnianą gwiazdę?

Jacek Wasilewski:

To nie jest kwestia tego, jaka to gwiazda, tylko jak jest opowiedziana jej historia. Historia Anny German została przedstawiona w sposób „kopciuszkowy", więc łatwo się Polakom z tą piosenkarką identyfikować.

Co to znaczy „kopciuszkowy"?

Bohaterka jest dobrą, niewinną osobą, którą spotykają przeciwności losu. Ona z nimi walczy, ma wsparcie rodziny i potrafi przetrwać. To rodzaj zindywidualizowanego „Czasu honoru", czyli także bardzo popularnego serialu o polskich cichociemnych. Takie piękne historie są trochę jak nasza Polska, która wiele razy upadała, ale przetrwała, bo była dobra i – w naszym micie – nie atakowała sąsiadów.

Polacy są specyficznymi widzami czy może na całym świecie „Anna German" odniosłaby sukces?

Serial ten mógłby nie trafić do widzów w innych częściach świata. Jego sukces pokazuje, że Polacy mają wschodnią duszę. Tak samo jak Rosjanie i inne wschodnie narody, chcemy oglądać piękne historie, bajki. Bohaterowie powinni być nieskazitelni i walczyć z oczywistym złem. Dlatego tak dobrze sprzedawały się u nas południowoamerykańskie telenowele.

Podobno świetnie oglądają się w Polsce nowe seriale amerykańskie, jak np. „Dr House".

Z tym że ich bohaterowie mają w sobie zazwyczaj jakąś wewnętrzną skazę, walczy w nich dobro ze złem. Może więc są ciekawszymi bohaterami i młodszym się to podoba, ale jak widać po sukcesie „Anny German", również w młodych tkwi wschodnie pragnienie bajkowego świata. Doktor House może i jest lekarzem, ale jest też gburem. Bohater tytułowy innego popularnego serialu „Dexter" jest detektywem, ale i mordercą. Mam wrażenie, że amerykańskie seriale trafiają do nas tylko powierzchownie.

Jeśli szukamy pięknych, nieskazitelnych historii, to czy od muzyki na przykład oczekujemy podobnego romantyzmu? W polskich radiostacjach próżno takiej szukać.

Zachodnia muzyka puszczana w stacjach radiowych nie wyraża głębokich pokładów polskości. Ona jest takim sreberkiem, które cienką warstwą pokrywa naszą codzienność, a tę głęboką prawdę o nas samych wyraża właśnie „Anna German", „Czas honoru", a nawet stare rosyjskie piosenki, wciąż są puszczane na naszych grillach czy spotkaniach rodzinnych.

Rz: Serial „Anna German" spotkał się z tak świetnym przyjęciem telewidzów, że Rzeszów i Warszawa chcą nazwiskiem piosenkarki nazwać ulicę. Chyba nie tak łatwo przywrócić do życia zapomnianą gwiazdę?

Jacek Wasilewski:

Pozostało 91% artykułu
Społeczeństwo
Kielce: Poważna awaria magistrali wodociągowej. Gdzie brakuje wody?
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Społeczeństwo
Sondaż: Rok rządów Donalda Tuska. Polakom żyje się lepiej, czy gorzej?
Społeczeństwo
Syryjczyk w Polsce bez ochrony i w zawieszeniu? Urząd ds. Cudzoziemców bez wytycznych
Społeczeństwo
Ostatnie Pokolenie szykuje „wielką blokadę”. Czy ich przybudówka straci miejski lokal?
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Społeczeństwo
Pogoda szykuje dużą niespodziankę. Najnowsza prognoza IMGW na 10 dni