Darowizna zwiększa spadek

W postępowaniu o podział majątku wspólnego i dział spadku sąd dzieli nie tylko to, co realnie zmarły zostawił, ale też jego darowizny sprzed lat.

Publikacja: 10.12.2012 08:20

Darowizna zwiększa spadek

Foto: www.sxc.hu

 

Co więcej, nie tylko skuteczne darowizny, ale też te zakwestionowane np. przez małżonka.

Jak skomplikowane są to kwestie, pokazuje sprawa spadkobierców Kazimierza K., w której ten sam spadek  każdy z sądów trzech instancji dzielił inaczej.

Na szczęście sąd z własnej inicjatywy ustala wartość majątku podlegającego podziałowi. Rozstrzyga spory, czy konkretny składnik należy do majątku wspólnego, a jaka jego część do spadku, i czy poczynione darowizny na rzecz spadkobierców były ważne.

Michał K. osierocił żonę i dwie córki. Dziedziczyły spadek po 1/3. Najwyraźniej spodziewając się śmierci, zwinął działalność gospodarczą i poczynił darowizny: 100 tys. zł na rzecz córki Moniki i 273 tys. zł na rzecz drugiej córki Katarzyny. Zostawił poza tym udziały w dwóch mieszkaniach, które biegły wycenił na 128 tys. zł. W postępowaniu o dział spadku żona wystąpiła o przyznanie jej na wyłączność obu mieszkań, i to jej Sąd Rejonowy zasądził, uznając, że każda z córek dostała za życia ojca więcej, niż jej się należy, ze spadku.

Mimo to żona złożyła apelację, wskazując, że cała darowizna dla Katarzyny była nieskuteczna, gdyż nigdy nie wyraziła na nią zgody. Powinna więc uzyskać jeszcze udział w tej kwocie. Sąd okręgowy podzielił jej zarzut, ale nie zwiększył o kwotę darowizny spadku (a dokładnie o jej połowę, gdyż druga po prostu była żony), tylko zasądził jej zwrot żonie, zmniejszając ją o 64 tys. zł należnej Katarzynie schedy. Owe 64 tys. zł to połowa spadku, czyli 128 tys. zł, na tym etapie nie uczestniczyła już bowiem w podziale córka Monika, jako że jej darowizna przewyższała wartość jej udziału w spadku (art. 1040 k.c.).

Tym razem wyrok zaskarżyła Katarzyna. Sąd Najwyższy jej skargę uwzględnił.

– Zawarcie umowy przez jednego z małżonków bez zgody i potwierdzenia drugiego powoduje jej nieważność od początku – wskazał w uzasadnieniu sędzia Władysław Pawlak. – Zatem darowizna (273 tys. zł) należy do majątku wspólnego małżonków, a więc jej połowa (136,5 tys. zł) wchodzi w skład spadku. Dokonując rozliczeń, SO powinien włączyć ją do masy spadkowej i dopiero od tak ustalonej kwoty, zwiększonej o 100 tys. zł dla córki Moniki, policzyć schedy i dopłaty. Inaczej mówiąc, wyrok SO pozbawiał Katarzynę udziału w owych 136,5 tys. zł, które wróciły do masy spadkowej z nieważnej darowizny.

sygnatura akt: V CSK 408/11

Co więcej, nie tylko skuteczne darowizny, ale też te zakwestionowane np. przez małżonka.

Jak skomplikowane są to kwestie, pokazuje sprawa spadkobierców Kazimierza K., w której ten sam spadek  każdy z sądów trzech instancji dzielił inaczej.

Pozostało jeszcze 91% artykułu
Prawo karne
Morderstwo na Uniwersytecie Warszawskim. Obrońca podejrzanego: nie przyznał się
Ubezpieczenia i odszkodowania
Rekordowe odszkodowanie dla pacjenta. Miał operację kolana, wypisano go bez nogi
Prawo dla Ciebie
Jest decyzja SN ws. wytycznych PKW. Czy wstrząśnie wyborami?
Prawo karne
Mieszkanie Nawrockiego. Nieprawdziwe oświadczenia w akcie notarialnym – co na to prawo karne?
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Między elastycznością a bezpieczeństwem