Sąd może być tańszy od notariusza
Po zmarłym dziadku mieszkanie odziedziczyli jego żyjąca córka i syn oraz wnuczka. Ponieważ regulowanie opłat za nie ?i pilnowanie innych spraw przez trzy osoby jest kłopotliwe, spadkobiercy postanowili, że majątek trzeba podzielić, znieść współwłasność i przyznać mieszkanie tylko jednemu z nich. Gdzie załatwić potwierdzenie nabycia spadku: w sądzie ?czy może u notariusza? Zależy nam na czasie.
Załatwianie formalności należy rozpocząć od uzyskania postanowienia potwierdzającego nabycie spadku (w sądzie) lub aktu poświadczenia dziedziczenia (u notariusza). Co bardziej się opłaca? W sądzie pobierany jest wpis stały. Notariusz zaś ustala swoje wynagrodzenie jako procent wartości dzielonego majątku. Gdy w grę wchodzi atrakcyjnie położone mieszkanie, może wyjść spora suma.
Ponieważ w tym wypadku spadkobiercy są zgodni co do sposobu podziału, nie muszą iść do sądu. Mogą załatwić wszystko u notariusza. Będzie z pewnością szybciej. Niestety, również drożej. W sądzie najwyższa opłata, jakiej mogą się spodziewać, to 600 zł – w razie zgodnego podziału połączonego ze zniesieniem współwłasności (wynika tak z ustawy o kosztach sądowych w sprawach cywilnych). U notariusza – nawet kilka tysięcy. To dlatego, że opłata za umowę o dział spadku zależy od wartości dzielonego majątku. W wypadku mieszkania wartego np. 500 tys. zł, zgodnie z rozporządzeniem określającym maksymalne stawki za czynności notarialne za podział, trzeba by zapłacić 2770 zł. Do tego dochodzi jeszcze opłata za potwierdzenie dziedziczenia (50 zł).
W razie różnicy zdań konieczny wniosek
Odziedziczyliśmy z rodzeństwem dom po ojcu. Nie możemy dojść do zgody w kwestii jego podziału. Co powinniśmy zrobić?
Gdy osoby dziedziczące po zmarłym nie mogą się porozumieć, muszą się udać do sądu, aby ten podzielił schedę. Wniosek o dział spadku może być złożony równocześnie z wnioskiem o stwierdzenie nabycia spadku. W takim wypadku sąd najpierw wyda postanowienie o stwierdzeniu nabycia spadku, a gdy się uprawomocni – o dziale spadku. Wniosek wnosi się przed sąd ostatniego miejsca zamieszkania spadkodawcy.