[b]Czytelniczka i dwoje jej rodzeństwa chcą swe udziały określone w postanowieniu sądu o nabyciu praw do spadku przekazać ojcu, mężowi zmarłej matki. Czytelniczka pyta, czy to jest możliwe, czy można to załatwić w sądzie czy u notariusza i czy ona i jej rodzeństwo będą płacić podatek spadkowy. Może zapłaci podatek ojciec przyjmujący te ułamkowe udziały? Jak ewentualnie uniknąć podatku?[/b]
[b]Odpowiada Michał Iżykowski, notariusz:[/b]
[b]Spadkobierca, który spadek przyjął, może go zbyć w całości lub w części.[/b] To samo dotyczy zbycia udziału spadkowego. Wynika to z art. 1051 kodeksu cywilnego. Umowa dotycząca zbycia spadku lub przenosząca go zawsze musi być zawarta notarialnie. Zbycie spadku lub udziału w nim może być odpłatne, ale może też mieć formę darowizny.
[b]Należy jednak wyraźnie odróżnić zbycie spadku, tzn. całości praw i obowiązków nabytych w wyniku dziedziczenia, od zbycia poszczególnych rzeczy wchodzących w jego skład.[/b]
Najbardziej wskazane jest przeprowadzenie działu spadku. [b]Na sprzedaż czy darowiznę udziału w przedmiocie należącym do spadku (przed dokonaniem działu) potrzebna jest co do zasady zgoda pozostałych spadkobierców[/b]. Brak tej zgody nie oznacza nieważności rozporządzenia tym przedmiotem, ale może ono zostać w przyszłości uznane za bezskuteczne, gdyby naruszało uprawnienia innego spadkobiercy przysługujące mu na podstawie przepisów o dziale spadku (art. 1036 k.c.).