Prace nad projektem ustawy o zmianie ustawy o gwarancjach wolności sumienia i wyznania oraz niektórych innych ustaw rozpoczęły się w Ministerstwie Administracji i Cyfryzacji na początku 2012 r. Celem jest usamodzielnienie Kościołów i innych związków wyznaniowych w płaceniu składek na ubezpieczenie emerytalne, rentowe, wypadkowe i zdrowotne duchownych. Początkowo zaproponowano na te cele 0,3 proc., ale w wyniku konsultacji i rozmów strony rządowej i kościelnej ustalono, iż odpis wyniesie 0,5 proc. dochodów z PIT wpływających do budżetu państwa.
Teraz Fundusz Kościelny jest zasilany w całości z części rządowej PIT, a od 2010 r. jego środki przeznaczane są wyłącznie na finansowanie składek na ubezpieczenia społeczne i zdrowotne duchownych. Kwota dotacji na Fundusz Kościelny jest każdego roku określana w ustawie budżetowej.
100 mln straty
MAiC w swym projekcie zaproponowało odliczenie odpisu od całości wpływów z PIT, co oznacza, iż rząd chce przerzucić część skutków finansowych swoich zobowiązań na samorządy. Odliczając odpis od całości tej kwoty, rząd zaoszczędzi na finansowaniu Kościołów, natomiast strona samorządowa straci, jak obliczono, ponad 100 mln zł rocznie.
Dlaczego? Udziały samorządów będzie się liczyć od wpływów z PIT po potrąceniu kosztów finansowania Kościołów i związków wyznaniowych, które zmniejszą dochody samorządów z PIT.
Projekt uzależnił odpis od woli obywatela, podobnie jak odpis 1 proc. na działalność zarejestrowanych organizacji pożytku publicznego. Prawo otrzymania odpisu przysługiwałoby Kościołom i innym związkom wyznaniowym działającym na podstawie ustaw lub wpisanym do rejestru Kościołów i innych związków wyznaniowych.