Dyrektorzy generalni urzędów nie chcą mieć w swoich szeregach absolwentów Krajowej Szkoły Administracji Publicznej. Niektórzy nie zaproponowali im ani jednego stanowiska. W tym czasie prowadzili rekrutację do departamentów, w których z powodzeniem mogliby pracować absolwenci KSAP.
– Tegorocznym absolwentom przedstawiono 51 ofert pracy. Większość, bo 39, to oferty dla głównych specjalistów, starszych specjalistów i specjalistów, przedstawione m.in. przez Ministerstwo Spraw Zagranicznych (osiem stanowisk), Ministerstwo Finansów i Ministerstwo Spraw Wewnętrznych (po pięć stanowisk), Ministerstwo Sportu i Turystyki (trzy stanowiska) i Urząd do Spraw Cudzoziemców (dwa stanowiska) – wylicza Karolina Sawicka z KSAP.
W tym roku szkołę skończyły 32 osoby. Zgodnie z ustawą o KSAP słuchacze są zobowiązani do podjęcia pracy w urzędach administracji na stanowiskach postawionych im do dyspozycji przez prezesa Rady Ministrów. Inaczej muszą zwrócić koszty szkolenia.
Departament Służby Cywilnej w Kancelarii Premiera wysłał pismo z profilem absolwentów 11 marca, by dyrektorzy generalni urzędów widzieli, jakie oferty mogą przedstawiać. Czas na składanie propozycji mijał 26 marca.
Ministerstwo Gospodarki 20 marca rozpoczęło nabór na stanowisko starszego specjalisty do spraw procedury odwoławczej w Departamencie Wdrażania Programów Operacyjnych.