Konferencja zorganizowana z inicjatywy Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Sędziów Sądów Administracyjnych zgromadziła liczne grono sędziów – głównie sądów administracyjnych – oraz przedstawicieli zawodów związanych z wymiarem sprawiedliwości.
Moderatorem panelu dyskusyjnego był prof. Zbigniew Kmieciak, wieloletni sędzia Naczelnego Sądu Administracyjnego, dziś w stanie spoczynku. Osią dyskusji miała być odpowiedź na pytanie o granice wypowiedzi sędziów i zakres jej swobody. Z tym trudnym i wielowymiarowym problem zmierzyli się wybitni paneliści: prof. Ewa Łętowska, prof. Mirosław Wyrzykowski, prof. Marcin Matczak, były prezes Trybunału Konstytucyjnego dr Bohdan Zdziennicki oraz zastępca rzecznika praw obywatelskich Stanisław Trociuk. Jak zauważyła w słowie wstępnym sędzia NSA Aleksandra Wrzesińska-Nowacka, prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Sędziów Sądów Administracyjnych, w debacie publicznej coraz częściej pojawia się pytanie o rolę sędziego. Czy ma on być wyłącznie ustami ustawy trzymającym się ściśle ram prawa, nawet jeśli jego zdaniem jest ono niesłuszne lub nieracjonalne. Czy też rolą sędziego powinno być skorygowanie istniejących przepisów w drodze wykładni, a nawet niekiedy ustanowienie innych reguł.
Czytaj także: Thomas Guddat: Wolność słowa dla prokuratorów i sędziów
– Sędziowie w Polsce znaleźli się w zupełnie nowej, na swój sposób niezwykłej sytuacji. Ona skłania do pytania o postawę, jaką powinni zająć sędziowie, i granice przysługującej im swobody wypowiedzi – mówił prof. Zbigniew Kmieciak.
Nie miał wątpliwości, że kluczem do tej dyskusji powinno być właśnie pojęcie aktywizmu sędziowskiego, które tradycyjnie łączy się ze sferą jurysdykcji, ale może być też używane w szerszym kontekście tj. praw przysługujących każdemu obywatelowi, czyli aktywności i jej granic w sferze publicznej.