Każdego roku polskim sądom przybywa 500 tys. spraw. Zbigniew Ziobro, zapowiadając reformę wymiaru sprawiedliwości, twierdził, że odciąży sądy. Krótko mówiąc, chciał postawić na mediację. Dziś mimo że jest ona 13 razy szybsza i pięciokrotnie tańsza od postępowania sądowego, cały czas decydują się na nią nieliczni. Nie do końca się udało. Udało się jednak sędziom i mediatorom z Łodzi. Ministerstwo Sprawiedliwości zapowiada, że weźmie z nich przykład.
Czytaj też:
Mediacja może być lepsza od postępowania sądowego, ale nie musi
Mediacja - czas na polubowne rozwiązywanie sporów
Sukces w edukacji
W marcu 2018 r program mediacyjny ruszył w Sądzie Rejonowym Łódź-Śródmieście. Chwilę później w Sądzie Okręgowym w Łodzi, a jeszcze w czerwcu ruszy w SR Łódź-Widzew. Jest to możliwe dzięki porozumieniu pięciu organizacji zajmujących się mediacją. Powstało w ten sposób Łódzkie Porozumienie Mediatorów. A za ich sprawą w sądach pojawiły się dyżury.