W Polsce świadomość ADHD dopiero rośnie. Nadal wielu dorosłych latami żyje z objawami, które błędnie przypisuje słabemu charakterowi, brakowi organizacji czy emocjonalnej impulsywności. – Jeszcze raczkujemy, jeśli chodzi o diagnostykę. Nie mamy wielu rzetelnych danych, większość statystyk dotyczy świata, głównie Stanów Zjednoczonych – mówiła Kaja Tomczyk w programie „Strefa Komfortu” w Radiu Gdańsk.
Za granicą diagnoza często otwiera drogę do systemowego wsparcia. W Polsce dorośli muszą radzić sobie sami – znaleźć specjalistę, zapłacić za diagnozę i terapię, nauczyć się nowego języka mówienia o sobie. – Dorośli mają dużo pracy do wykonania w momencie, kiedy otrzymują diagnozę, ale też, żeby w ogóle do niej dojść – dodała psycholożka.