Reklama
Rozwiń
Reklama

Wyższe wynagrodzenia i konkursy na delegacje. Szykuje się rewolucja w delegowaniu sędziów

Należy wprowadzić konkursy na wszystkie delegacje sędziowskie, a delegowani sędziowie powinni mieć wyższe wynagrodzenia - to zmiany, których domaga się tzw. ustrojowa komisja kodyfikacyjna w reformie projektowanej przez resort Waldemara Żurka.

Publikacja: 29.12.2025 14:35

Wyższe wynagrodzenia i konkursy na delegacje. Szykuje się rewolucja w delegowaniu sędziów

Warszawa, 23.12.2025. Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Waldemar Żurek podczas konferencji prasowej w siedzibie KPRM

Foto: Radek Pietruszka/PAP

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie zmiany w projektowanej reformie dotyczą delegowania sędziów?
  • Dlaczego wprowadzenie konkursów na delegacje sędziowskie jest istotne?
  • Jak planowane zmiany wpływają na czas i warunki delegacji sędziów?
  • Jakie są zalecenia komisji kodyfikacyjnej dotyczące wynagrodzeń dla sędziów delegowanych?
  • Dlaczego ograniczenie delegacji sędziów do ministerstwa jest uważane za konieczne?
  • W jaki sposób projekt nowelizacji dostosowuje polskie przepisy do prawa Unii Europejskiej?

Chodzi o projekt nowelizacji prawa o ustroju sądów powszechnych, nad którym pracuje Ministerstwo Sprawiedliwości. Konsultowane i opiniowane od końca października przepisy mają dwa zasadnicze cele: umożliwienie sędziom orzekania po 65. roku życia bez konieczności uzyskiwania zgody KRS oraz ograniczenie w delegowaniu sędziów. I właśnie tę drugą część projektu oceniła w ostatnich dniach komisja kodyfikacyjna.

Reforma delegacji sędziowskich. Ministerstwo Sprawiedliwości chce znacznie ograniczyć delegowanie sędziów do pracy poza sądami

Proponowane w tym zakresie przez resort zmiany przewidują przede wszystkim ograniczenie do czterech lat maksymalnego czasu pozaorzeczniczej delegacji sędziego do Ministerstwa Sprawiedliwości, Biura Krajowej Rady Sądownictwa i Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury. Projekt zakłada przy tym wprowadzenie swoistej karencji delegacji, co oznacza, że ponowne delegowanie sędziego do pracy poza sądem będzie możliwe dopiero po upływie okresu równego zakończonej delegacji. Rozwiązanie to ma wyeliminować delegacje bezterminowe albo następujące jedna po drugiej. Resort chce też umożliwić delegowanie do pełnienia czynności administracyjnych w Ministerstwie Sprawiedliwości sędziów w stanie spoczynku.

Czytaj więcej

Resort Waldemara Żurka chce przywrócić przepisy sprzed rządów PiS

Kierunek tych rozwiązań co do zasady pozytywnie ocenia komisja kodyfikacyjna sądownictwa i prokuratury. Eksperci proponują jednak przy tym wprowadzenie kilku istotnych korekt dotyczących głównie delegacji orzeczniczych sędziów, czyli delegowania między sądami.

Reklama
Reklama

Komisja postuluje przede wszystkim uniemożliwienie arbitralnego odwołania sędziego z takiej delegacji i zapewnienie sądowej kontroli decyzji ministra o przedwczesnym zakończeniu delegowania sędziego do innego sądu. Rozwiązanie to ma zapewnić zgodność polskich przepisów z prawem Unii Europejskiej i dostosować je do orzecznictwa Trybunału Sprawiedliwości UE.

Komisja kodyfikacyjna proponuje konkursy na delegacje sędziowskie i zmiany w wynagradzaniu delegowanych sędziów

Eksperci chcą też wprowadzenia konkursów na wszelkie delegacje orzecznicze i pozaorzecznicze. – Takie rozwiązanie, w którym dokonanie delegowania sędziego musi zostać poprzedzone przeprowadzeniem konkursu wyłaniającego kandydata, który posiada kwalifikacje predestynujące go do objęcia stanowiska na podstawie delegacji, zapewni równość praw wszystkich sędziów, większą przejrzystość udzielania delegacji oraz możliwość porównywania spełnienia przez poszczególnych kandydatów przesłanek udzielenia delegacji – przekonuje komisja kodyfikacyjna.

Zdaniem członków tej komisji należy zmienić też zasady wynagradzania sędziów delegowanych do orzekania w sądach wyższego rzędu. Obecnie przysługuje im bowiem dodatek w wysokości 12,5 proc. podstawy wynagrodzenia zasadniczego przez pierwsze sześć miesięcy delegacji i 20 proc. dodatek po tym czasie.

– Takie rozwiązanie utrzymuje nierówność w sposobie określania wynagrodzeń sędziów pełniących obowiązki w tym samym sądzie. Jest zatem w sposób oczywisty sprzeczne z zasadą równego traktowania i prawem do jednakowego wynagrodzenia za tę samą pracę. Tym bardziej, gdy wziąć pod uwagę, że w okresie delegacji sędzia jest zmuszony do zwiększonego nakładu pracy w związku z koniecznością zakończenia spraw rozpoznawanych w macierzystym sądzie, a mimo to w okresie delegacji nie otrzymuje wynagrodzenia adekwatnego do pełnionych obowiązków orzeczniczych w sądzie, do którego został delegowany – twierdzi komisja.

Eksperci proponują, żeby sędziowie na delegacjach orzeczniczych otrzymywali takie wynagrodzenie – z uwzględnieniem stażu na stanowisku sędziowskim – jakie otrzymują sędziowie w sądzie, do którego są delegowani. – Odmienne rozwiązanie, czyli różnicowanie wynagrodzenia sędziów orzekających w tym samym sądzie za pomocą kryterium innego niż staż i pełnione funkcje, nie znajduje w ocenie komisji żadnego uzasadnienia – czytamy w opinii.

Poza tym komisja chce też sprecyzowania kryteriów uzasadniających udzielenie delegacji orzeczniczej na czas określony albo nieokreślony. Eksperci opowiadają się też przeciwko zwolnieniu sędziów delegowanych do KSSiP od orzekania w sądach. Takie rozwiązanie proponuje bowiem w projekcie ministerstwo. W ocenie komisji jest to sprzeczne z założeniem, aby nie zastępować pracowników osobami delegowanymi z sądów.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Mniej sędziów delegowanych do resortu Waldemara Żurka. Rekordziści tkwią na delegacji ponad 20 lat

Topnieje liczba sędziów delegowanych do Ministerstwa Sprawiedliwości. Rekordziści ponad 20 lat na delegacji

A jak się wydaje, cel ten jest w pełni uzasadniony. Procesy w polskich sądach trwają bowiem coraz dłużej, a braki kadrowe się pogłębiają. W tym kontekście problemem może być niebagatelna liczba sędziów delegowanych chociażby do resortu sprawiedliwości. Pod koniec 2023 r. było ich w MS 142, ale minister Żurek zredukował tę liczbę do 112. Nadal utrzymuje się też stosunkowo liczna grupa tzw. długotrwałych delegacji do ministerstwa. Jak ustaliliśmy, we wrześniu 69 sędziów przebywało na delegacji powyżej 5 lat (ponad 60 proc. wszystkich delegowanych orzeczników), 34 – powyżej 10 lat, a pięciu rekordzistów powyżej 20 lat.

– Ograniczanie liczby delegacji sędziów do resortu sprawiedliwości to właściwy kierunek. Miejsce sędziów jest przecież na sali rozpraw, a nie w ministerstwie. Tym bardziej, że sędziego delegowanego do MS często nie ma kto zastąpić w sądzie, ponieważ stanowisko pozostaje zablokowane. Delegacja do ministerstwa powinna być ostatecznością, a stanowiska w resorcie powinny być powierzane urzędnikom administracyjnym. Bardzo krytycznie oceniam też długoletnie delegacje sędziów do MS. To patologiczna sytuacja, którą należy ukrócić – komentował Bartłomiej Przymusiński, prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia.

Czytaj więcej

Rząd przyjął projekty praworządnościowe Waldemara Żurka. Jest ważna poprawka

Etap legislacyjny: konsultacje publiczne i opiniowanie

Praca, Emerytury i renty
Planujesz przejść na emeryturę w 2026 roku? Ekspert ZUS wskazuje dwa najlepsze terminy
Konsumenci
Co czeka frankowiczów w 2026 r.?
W sądzie i w urzędzie
Rząd zdecydował: będzie nowa usługa w aplikacji mObywatel
Prawo drogowe
Do więzienia za brawurową jazdę. Prezydent podpisał ustawę, ale ma wątpliwości
Zmiany w przepisach podatkowych
Co nowego w podatkach w 2026 r.? Szykuje się przewrót w księgowości
Materiał Promocyjny
W kierunku zrównoważonej przyszłości – konkretne działania
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama