Reklama

Resort Waldemara Żurka chce przywrócić przepisy sprzed rządów PiS. Chodzi o sędziów

Sędziowie po ukończeniu 65. roku życia będą mogli dalej wychodzić na sale rozpraw. Nie będą to tego potrzebowali już zgody Krajowej Rady Sądownictwa - tak zakłada projekt ustawy nad którym pracuje Ministerstwo Sprawiedliwości.

Publikacja: 14.10.2025 14:49

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek

Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek

Foto: PAP/Rafał Guz

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Co zakłada projekt tzw. ustawy praworządnościowej i jakie są jego główne założenia?
  • Jakie zmiany w procedurze dotyczącej orzekania przez sędziów po 65. roku życia chce wprowadzić resort Waldemara Żurka?
  • Jak Ministerstwo planuje zachęcić doświadczonych sędziów do kontynuacji pracy zawodowej?
  • Dlaczego delegacje pozaorzecznicze sędziów mają zostać ograniczone czasowo?

We wtorek do Wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów wpisano dwa projekty zapowiadane przez ministra Waldemara Żurka. Pierwszy z nich to projekt tzw. ustawy praworządnościowej, której założenia kierownictwo MS przedstawiło w ubiegłym tygodniu. 

Jak pisaliśmy na łamach rp.pl, chodzi przede wszystkim o uregulowanie statusu tzw. neosędziów. Jak mówił minister Żurek, „ideą jest powtórzenie wszystkich nielegalnych konkursów sędziowskich przed legalną KRS”. W tym celu tzw. neosędziowie mają zostać podzieleni na kategorie, od których będzie zależał ich dalszy los. Projekt przewiduje też likwidację spornej Izby Kontroli Nadzwyczajnej oraz instytucji skargi nadzwyczajnej.

Czytaj więcej

Ustawa Waldemara Żurka. Wyroki tzw. neosędziów do podważenia, wystarczy wniosek

Krajowa Rada Sądownictwa ma zostać wyłączona z procedury

Drugi projekt wpisany do Wykazu prac legislacyjnych zakłada powrót do rozwiązań prawnych sprzed wejścia w życie ustawy z 12 lipca 2017 r. o zmianie ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych innych ustaw. Na mocy obowiązujących przed nowelizacją przepisów sędzia pozostawał w czynnej służbie, jeśli nie później niż na 6 miesięcy przed ukończeniem 65. roku życia oświadczył wolę dalszego zajmowania stanowiska i przedstawił stosowne zaświadczenie o stanie zdrowia. W takim przypadku pozostawał w czynnej służbie do 70. roku życia. Oświadczenie takie składano ministrowi sprawiedliwości, który nie miał jednak władczych uprawnień co do kwestii przejścia w stan spoczynku. 

Reklama
Reklama

Resort chce powrócić do tych rozwiązań i wyłączyć z procedury Krajową Radę Sądownictwa, która na podstawie nowelizacji z 2017 r. wyraża zgodę na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego. Ministerstwo argumentuje, że „nie istnieją przesłanki dla warunkowania dalszego pozostawania w służbie przez sędziego, który osiągnął wiek uprawniający do przejścia w stan spoczynku, lecz nadal zdolnego, ze względu na stan zdrowia, do jej pełnienia, od zgody jakiegokolwiek organu”.

Ministerstwo chce zachęcić doświadczonych sędziów do pozostania w służbie

To nie jedyne zmiany. Projekt nowych przepisów przewiduje również, iż sędziowie, którzy ukończyli 65. rok życia, będą mogli orzekać w zmniejszonym wymiarze przydzielanych spraw (o nie mniej niż 25 proc. i nie więcej niż 75 proc.). Jak tłumaczy MS, ma to zachęcić doświadczonych sędziów do pozostania w służbie. „Sędziowie tacy będą uzyskiwać wynagrodzenie, oraz jednocześnie pobierać uposażenie przysługujące w stanie spoczynku, oba świadczenia w części, proporcjonalnie do relacji ustalonego wymiaru udziału w przydziale spraw do pełnego obciążenia sędziego" - czytamy w dokumencie. 

Czytaj więcej

MS szykuje nowy projekt ws. sędziów. Minister Żurek mówi o teście dla prezydenta

Delegacje sędziów ograniczone czasowo

Resort chce też ograniczyć czas pozaorzeczniczych delegacji sędziów do maksymalnie czterech lat z obowiązkiem powrotu do służby orzeczniczej przed ewentualnym kolejnym delegowaniem na czas równy okresowi dotychczasowej delegacji. Jak argumentuje, „wieloletnie delegacje do Ministerstwa Sprawiedliwości i innych podległych Ministrowi instytucji nie powinny bowiem służyć łagodzeniu niedoborów kadrowych, lecz powinny stanowić dodatkowe wsparcie merytoryczne w sytuacjach, w których jest to niezbędne dla zrealizowania określonych zadań, bez uszczerbku (lub z możliwie minimalnym uszczerbkiem) dla prawidłowego funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości oraz sprawności rozpoznawania spraw w sądach”. Co więcej, „ograniczenie czasowe delegowań zapewni, że delegowana kadra orzecznicza nie zatraci kontaktu z podstawowym obowiązkiem, jakim jest sprawowanie wymiaru sprawiedliwości”.

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Co zakłada projekt tzw. ustawy praworządnościowej i jakie są jego główne założenia?
  • Jakie zmiany w procedurze dotyczącej orzekania przez sędziów po 65. roku życia chce wprowadzić resort Waldemara Żurka?
  • Jak Ministerstwo planuje zachęcić doświadczonych sędziów do kontynuacji pracy zawodowej?
  • Dlaczego delegacje pozaorzecznicze sędziów mają zostać ograniczone czasowo?
Pozostało jeszcze 91% artykułu

We wtorek do Wykazu prac legislacyjnych i programowych Rady Ministrów wpisano dwa projekty zapowiadane przez ministra Waldemara Żurka. Pierwszy z nich to projekt tzw. ustawy praworządnościowej, której założenia kierownictwo MS przedstawiło w ubiegłym tygodniu. 

Jak pisaliśmy na łamach rp.pl, chodzi przede wszystkim o uregulowanie statusu tzw. neosędziów. Jak mówił minister Żurek, „ideą jest powtórzenie wszystkich nielegalnych konkursów sędziowskich przed legalną KRS”. W tym celu tzw. neosędziowie mają zostać podzieleni na kategorie, od których będzie zależał ich dalszy los. Projekt przewiduje też likwidację spornej Izby Kontroli Nadzwyczajnej oraz instytucji skargi nadzwyczajnej.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Spadki i darowizny
Czy spadek po rodzicach zawsze dzieli się po równo? Jak dziedziczy rodzeństwo?
Podatki
Podatnicy nabici w ulgę. Fiskus nie chce oddawać podatku mimo orzeczenia TK
Praca, Emerytury i renty
Poszła na jednodniową emeryturę, po powrocie dostała niższą pensję. Sąd: to dyskryminacja
Sądy i trybunały
Sędzia był pijany i wjechał w drzewo? Jego prawnik przedstawia inną wersję
Nieruchomości
Sąd Najwyższy powiedział, co trzeba zrobić, żeby zasiedzieć działkę sąsiada
Reklama
Reklama