Reklama
Rozwiń

Francusko-hiszpańska wojna owocowa

Francuscy sadownicy walczą z "nielojalną" - jak mówią - konkurencją zza Pirenejów. W ramach protestów m.in. podpalają opony przed siedzibami prefektur czy wyrzucają tony owoców przed hiszpańskim konsulatem.

Aktualizacja: 31.07.2017 13:11 Publikacja: 31.07.2017 13:08

Francusko-hiszpańska wojna owocowa

Foto: 123RF

Sadownicy z Francji, przede wszystkim ci z południowego zachodu - regionu, gdzie produkuje się najwięcej moreli i brzoskwiń - oskarżają Hiszpanów o uprawianie dumpingu, który wzmacnia nacisk na obniżkę "już i tak zaniżonych" ich zdaniem cen.

Dodatkowe czynniki pogorszające ich sytuację to spadek popytu na owoce i jarzyny oraz presja ze strony sieci handlowych na obniżkę cen skupu. W krajowej federacji producentów owoców (FNPF) biją na alarm, ponieważ "trudności pojawiły się już przy upłynnieniu czereśni, słabo sprzedają się brzoskwinie i nektarynki, ale prawdziwa tragedia jest z morelami". Działacze stowarzyszenia wyrażają obawy, że "niektórzy sadownicy po tym ciosie się już nie podniosą".

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Przemysł spożywczy
GIS wycofał piwo znanego polskiego producenta. Butelki mogą wybuchnąć
Przemysł spożywczy
Rośnie apetyt na małą czarną. Ile wart jest rynek kawy w Polsce?
Przemysł spożywczy
Kryzys żywnościowy ogarnia Rosję. Załamanie produkcji, bankructwa przetwórni
Przemysł spożywczy
Młodzi Polacy nie wylewają za kołnierz
Przemysł spożywczy
Unilever daje długie gwarancje zatrudnienia załodze. To ewenement