Izabela Zawacka radca prawny w kancelarii Wojewódka i Wspólnicy
Przerwy na karmienie są wliczane do czasu pracy. W związku z tym powinny być udzielone podczas dniówki roboczej, najlepiej w trakcie, choć nie ma przeszkód prawnych, by miało to miejsce bezpośrednio przed jej rozpoczęciem albo zaraz po jej zakończeniu.
Mówiąc o dniówce, mam na myśli wynikający z grafiku ośmiogodzinny dzień pracy. Udzielenie przerwy na karmienie później, po przepracowanych nadgodzinach jest błędem, bo traci ona swój cel. Niemniej tego typu zabieg i tak nie spowoduje, że praca w trakcie godziny przeznaczonej na karmienie będzie nadliczbowa.
Nie liczy się tu bowiem tylko liczba przepracowanych godzin, ale także w którym momencie do nich dochodzi. Nadgodziny powstają po przekroczeniu ośmiogodzinnej normy czasu pracy. Wcześniej nie, nawet jeśli przerwa na karmienie zostanie przeniesiona na koniec faktycznego dnia pracy.
Jeśli pracownica została pozbawiona prawa do przerwy, to dodatkowo nie powinna tracić na wynagrodzeniu, zwłaszcza gdy ma prowizyjne. Za czas pracy podczas tej przerwy powinno się jej wypłacić wynagrodzenie urlopowe, jako korzystniejsze
Zatem w trakcie przerwy pracy lepiej nie zlecać. Wiadomo jednak, że to pobożne życzenia, bo w praktyce nie zawsze się to uda.
Jak płacimy
Zobaczmy teraz, jak za poszczególne godziny pracy zapłacić. Czytelnik jest w błędzie sugerując, że za pracę w trakcie przerwy na karmienie płacimy wynagrodzenie liczone jak ekwiwalent za urlop.
Za taką pracę przysługuje co do zasady zwykłe wynagrodzenie, w opisywanym przypadku prowizyjne (mogłoby być urlopowe jako korzystniejsze). Jedynie za klasyczną przerwę przeznaczoną faktycznie na karmienie płacimy zawsze wynagrodzenie liczone jak urlopowe.
Tak wynika z § 5 rozporządzenia ministra pracy i polityki socjalnej z 29 maja 1996 w sprawie sposobu ustalania wynagrodzenia w okresie niewykonywania pracy oraz wynagrodzenia stanowiącego podstawę obliczania odszkodowań, odpraw, dodatków wyrównawczych do wynagrodzenia oraz innych należności przewidzianych w kodeksie pracy (DzU nr 62, poz. 289 ze zm.; dalej rozporządzenie o wynagrodzeniach). Oznacza to, że składniki:
• w stałych stawkach miesięcznych wypłacamy w kwocie należnej w miesiącu nieobecności,
• zmienne wypłacane za okresy nie dłuższe niż miesiąc (np. prowizje) uwzględniamy z miesiąca absencji, dzielimy przez liczbę godzin faktycznie przepracowanych, a uzyskany wynik mnożymy przez liczbę godzin roboczych, które zatrudniona miała przepracować zgodnie z rozkładem podczas usprawiedliwionej nieobecności.
Jeśli chodzi natomiast o wynagrodzenie i dodatki za nadgodziny dobowe, to przy składnikach zmiennych tego pierwszego nie wypłacamy. Dodatki stanowią natomiast 60 proc. średniej urlopowej liczonej jak wynagrodzenie za urlop. Stosujemy tu § 4 ust. 2 pkt 2 rozporządzenia o wynagrodzeniach.
Najpierw sumujemy składniki zmienne wypłacone podczas trzech lub nawet 12 miesięcy (przy znacznych wahaniach wysokości) poprzedzających miesiąc wystąpienia nadgodzin. Uzyskaną sumę dzielimy przez liczbę godzin przepracowanych przez pracownika w okresie, z którego ta suma była ustalana, a uzyskaną stawkę godzinową mnożymy przez 60 proc. Na koniec osiągnięty wynik mnożymy przez procent nadgodzin (50 lub 100 proc.), a otrzymaną stawkę mnożymy przez ich liczbę.
Zobaczmy teraz, jak powyższe zasady zastosować w praktyce. Wiemy, że zatrudniona ma wynagrodzenie prowizyjne. Załóżmy, że na przełomie ostatnich trzech miesięcy zarobiła 18 000 zł, a w listopadzie 6000 zł. W listopadzie w trakcie 20 dni roboczych wykorzystała faktycznie 19 przerw zgodnie z celem, a podczas jednej pracowała.
PRZERWy PRZEZNACZONE FAKTYCZNIE NA KARMIENIE
6000 zł : 141 (160 godzin w listopadzie – 19 godzin zwolnienia z pracy; 19 dni roboczych x 1 godzina przeznaczona na karmienie piersią) = 42,55 zł
42,55 zł x 19 godzin = 808,45 zł
NADGODZINY DOBOWE
18 000 (choć mogą być co do tego wątpliwości, to do podstawy wymiaru wliczyliśmy tylko samą prowizję, bez wynagrodzenia za czas przerwy na karmienie) : 455 (liczba godzin przepracowanych w sierpniu, wrześniu i paź-dzierniku) = 39,56 zł
39,56 zł x 60 proc. = 23,74 zł
23,74 zł x 50 proc. = 11,87 zł
(50-proc. dodatek)
11,87 zł x 1 nadgodzina = 11,87 zł