Tak orzekł Sąd Najwyższy w wyroku I CSK 14/16 z 12 stycznia 2017 r.
Czytaj też: Skutki wymuszania dowodów w postępowaniu cywilnym
Powodowie zażądali od Miasta Stołecznego Warszawy wynagrodzenia za bezumowne korzystanie z lokali użytkowych i mieszkalnych. Sąd okręgowy uwzględnił powództwo. Przychylił się do, uzupełnionych dodatkowym pismem procesowym, żądań powodów jako właścicieli występujących przeciwko pozwanemu jako posiadaczowi samoistnemu w złej wierze. Domagali się wynagrodzenia z tytułu pobranych przez pozwanego czynszów oraz pożytków nieuzyskanych w związku ze złym gospodarowaniem. Przedmiotowe lokale użytkowe były w części w pewnych okresach wynajmowane przez pozwanego. Sąd ocenił, że roszczenia dotyczyły zarówno wynagrodzenia za korzystanie z rzeczy w okresie, gdy pozwany nie wynajmował lokali, jak i roszczeń o zwrot pożytków pobranych oraz tych, których z powodu złej gospodarki nie uzyskano. Zdaniem sądu okręgowego powodowie wykazali, że mają uprawnienia do przypisania im tytułu własności po części własności budynkowej.
Pozwany wniósł apelację, oddaloną jako bezzasadną. Sąd II instancji zgodził się, że ze stanowiska sądu okręgowego nie wynika jasno, czy uznał on, iż powodowie zgłosili trzy niezależne roszczenia, czy też że wskazali kilka podstaw faktycznych zgłoszonych żądań. Sąd apelacyjny stwierdził, że w sytuacji, gdy treść żądania jest sformułowana nieprecyzyjnie, sąd ma obowiązek jednoznacznie określić wolę powodów. Już w pozwie, żądanie zapłaty określonych kwot zostało oparte na wielu podstawach faktycznych i prawnych, co Sąd uznał za dopuszczalną konstrukcję pozwu. Pozwany zarzucił naruszenie art. 6 k.c. poprzez stwierdzenie sądu, że to on powinien był wykazać, iż nie prowadził złej gospodarki. Zarzut ten, zdaniem sądu apelacyjnego, był niezasadny. Z porównania czynszów pobieranych przez pozwanego i kwot czynszu możliwych do uzyskania wynikało, że realnie pobrane były znacznie niższe. Rodziło to domniemanie złej gospodarki. W związku z tym, sąd II instancji przyjął, że ciężar obalenia tego domniemania faktycznego spoczywał na pozwanym.
Skarga kasacyjna pozwanego została uwzględniona. Sąd Najwyższy przekazał sprawę do ponownego rozpoznania. Sąd apelacyjny uznał, iż ciężar obalenia domniemania faktycznego spoczywał na pozwanym. Zastosowanie takiego domniemania jest jednak zdaniem SN możliwe, gdy nie budzi ono wątpliwości ze względu na zebrane dowody. Bez zbadania, jak strony skonstruowały wzajemne prawa i obowiązki w konkretnych umowach nie można wywodzić, że czynsz niższy od rynkowego jest wynikiem złej gospodarki. Nie można więc było odeprzeć zarzutu naruszenia art. 6 k.c. w zw. z art. 232 k.p.c.